Ekstraklasa: niewykorzystany karny Schwarza, VAR anulował gola Radomiaka

Petr Schwarz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Petr Schwarz

Śląsk Wrocław bezbramkowo zremisował z Radomiakiem Radom w drugim niedzielnym spotkaniu 25. kolejki PKO Ekstraklasy. Wszystko, co najciekawsze działo się w końcówkach obu połów. Tuż przed przerwą rzutu karnego nie wykorzystał Schwarz, a chwilę przed końcem spotkania spotkania VAR anulował gola Silvy.

W pierwszej części gry niewiele się działo na stadionie we Wrocławiu. Atakować próbowały na zmianę obie drużyny, jednak akcje ofensywne były zbyt wolne, pozbawione dokładności nie miały szans powodzenia. Na początku gospodarze zostali przez moment zamknięci na własnej połowie, później goście mieli problem z rozegraniem piłki, a Śląsk próbował zagrozić bramce Majchrowicza – bezskutecznie.

Wszystko, co najciekawsze wydarzyło się w tuż przed przerwą. W polu karnym został sfaulowany Exposito. VAR podtrzymał decyzję arbitra i gospodarze otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł Schwarz, ale nie zdobył bramki. Futbolówka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Pierwsze 45 minut nie przyniosło żadnego celnego uderzenia.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, choć to goście częściej próbowali atakować, ale to nie był ich dzień. W 63. minucie Mączyński efektowanie uderzył z przewrotki, ale nie trafił w światło bramki. Kilka minut później plasowany strzał Mauridesa obronił Szromnik. W 77. minucie dobrą okazję na zdobycie pierwszego gola miał Abramowicz, ale i tym razem górą był bramkarz Śląska.

Znów najciekawiej było tuż przed końcem. Po dośrodkowaniu piłkę w bramce umieścił Silva, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Szromnika. Analiza VAR pokazała jednak, że zawodnik Radomiaka pomógł sobie ręką w momencie przyjęcia piłki i gol ostatecznie uznany nie został.

W meczu emocji było jak na lekarstwo i bezbramkowy remis można uznać za sprawiedliwy rezultat, który bardziej satysfakcjonuje gospodarzy walczących o utrzymanie.

Komentarze