Kontuzja Zorana Arsenicia. Nawet dwa miesiące pauzy
Raków Częstochowa nie może zaliczyć bieżącego sezonu PKO BP Ekstraklasy do udanych. W środę drużyna nadrobiła zaległości ligowe, ale tylko zremisowała z Lechem Poznań (2:2) w 6. kolejce. Kluczowy moment spotkania nastąpił po czerwonej kartce dla Luisa Palmy, który brutalnie sfaulował Zorana Arsenicia.
31-letni Chorwat nie był w stanie kontynuować gry i ze łzami w oczach opuszczał murawę. Początkowo sędzia Szymon Marciniak ocenił przewinienie na żółtą kartkę, ale po obejrzeniu powtórek zmienił swoją decyzję, pokazując Honduraninowi czerwony kartonik. Gospodarze wykorzystali grę w przewadze i zdobyli później dwie bramki.
Teraz klub spod Jasnej Góry poinformował o dokładnej diagnozie swojego kapitana. Szczegółowe badania wykazały złamanie kości strzałkowej. Według prognoz Arsenić będzie pauzował 6-8 tygodni. W bieżącym sezonie rozegrał we wszystkich rozgrywkach 13 spotkań.
Teraz trener Marek Papszun musi znaleźć zastępstwo dla doświadczonego obrońcy. Częstochowianie, którzy aktualnie zajmują odległe 15. miejsce w tabeli Ekstraklasy, zmierzą się w najbliższą niedzielę (28 września) z Widzewem Łódź w ramach 10. kolejki. W przyszłym tygodniu Medaliki zainaugurują rozgrywki Ligi Konferencji. W pierwszym spotkaniu zagrają z CS Universitatea Craiova, a mecz odbędzie się w Sosnowcu.