Lukas Podolski w ogniu krytyki. Były reprezentant mówi wprost
Górnik Zabrze pokonał w sobotę Piasta Gliwice (1:0) w meczu drugiej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Po spotkaniu zagotowało się natomiast między Lukasem Podolskim a kierownikiem Piastunek Adamem Fudalim. Na temat zachowania gracza 14-krotnych mistrzów Polski głos zabrał Jacek Bednarz w audycji „Liga+ Extra” na antenie CANAL+ Sport.
– Tylko muszę wam powiedzieć, panowie – jeśli wolno – że strasznie mnie to od dłuższego czasu rozczarowuje. Nie chodzi o to, że tam iskrzy, bo nerwy w derbach zawsze są. My rywalizowaliśmy w Górniku, w którym grali Janek Urban czy Rysiek Staniek, ale po meczu to wszystko schodziło, tak? – mówił ekspert.
– A jeśli kluczowa postać w Górniku, mistrz świata, nie jest w stanie być przygotowana do takiego meczu… Jak kapitan, który powinien spacyfikować emocje, a nie prowokować kogokolwiek… Wyobraźmy sobie idealny scenariusz: Poldi, w tym miejscu, w którym był, nie wykonuje prowokacyjnego gestu, tylko mówi swoim ludziom: „Uspokójcie się, schodzimy do szatni”. Nie zasłużyli na zwycięstwo w tym meczu, ale je osiągnęli – to już jest największa nagroda – przekonywał Bednarz.
– On powinien zareagować, spacyfikować sytuację, nie pozwolić nikomu na eskalację, bo to tak naprawdę uderza w jego wizerunek – jako centralnej postaci w tym klubie. A on jeszcze to zaognia. I to mnie strasznie, strasznie rozczarowuje. Spodziewałem się czegoś dużo lepszego – podsumował siedmiokrotny reprezentant Polski.
W następnej kolejce ekipa z Zabrze zmierzy się z Lechem Poznań. Górnik aktualnie po dwóch kolejkach ma trzy oczka więcej od Kolejorza.
Czytaj także: Gol na wagę zwycięstwa i… prowokacja? Janża nie owijał w bawełnę