Raków i Jagiellonia walczą o tego samego napastnika. Jeden klub faworytem

Na celowniku Rakowa Częstochowa oraz Jagiellonii Białystok znalazł się Astrit Selmani. Według informacji Szymona Janczyka z "Weszło" bliżej spełnienia wymagań finansowych napastnika jest zespół Medalików.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
Konrad Swierad/Alamy Na zdjęciu: Marek Papszun

Raków bliżej spełnienia wymagań napastnika

Raków Częstochowa oraz Jagiellonia Białystok to dwa absolutnie czołowe kluby w naszej lidze. Świadczy o tym chociażby fakt, że ci drudzy byli mistrzami Polski w poprzednim sezonie, a ci pierwsi najprawdopodobniej zostaną nimi w tym sezonie. Nie może więc dziwić, że oba te kluby celują w podobne nazwiska na rynku transferowym, a szczególnie w graczy, którzy byliby wartością dodaną do zespołu.

Wczoraj serwis „Meczyki.pl” przekazał, że na celowniku Jagiellonii oraz Rakowa jest niejaki Astrit Selmani, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ. Teraz z kolei okazuje się, że napastnikowi bliżej, albo mówiąc inaczej, bliżej do spełnienia jego oczekiwań finansowych jest Raków Częstochowa, o czym poinformował Szymon Janczyk z portalu „Weszło”. Kosowianin liczy na pensję rzędu 25 tysięcy euro miesięcznie, a to oznacza, że białostoczanie nie mogą sobie pozwolić na taki wydatek.

WIDEO: Legia i Jagiellonia zarobiły ogromne pieniądze

Astrit Selmani w tym sezonie rozegrał dla Dinamo Bukareszt 36 spotkań, w których zdobył w sumie 13 goli oraz zanotował sześć asyst. Serwis „Transfermarkt” wycenia 27-latka na 1,4 miliona euro. Jego umowa z aktualnym klubem ze stolicy Rumunii wygasa wraz z końcem sezonu, a więc byłby on latem wolnym zawodnikiem.

Zobacz także: Talent Legii Warszawa nigdzie się nie wybiera. Zostaje na kolejny sezon

Komentarze