- Reprezentacja Polski przegrała na inaugurację mundialu U17
- Biało-czerwoni nie zdołali zatrzymać dobrze spisującej się Japonii
- Włodarski podsumował występ naszych kadrowiczów
Polakom zabrakło sił w meczu otwarcia mistrzostw świata
Reprezentacja Polski niestety przegrała w meczu inauguracyjnym mistrzostwa świata U17 z Japonią 0:1. Biało-czerwoni dobrze radzili sobie w pierwszej połowie, ale po zmianie stron ewidentnie mieli problemy fizyczne, które wykorzystał rywal. Nasz zespół ostatecznie musiał uznać wyższość rówieśników z Kraju Kwitnącej Wiśni.
– Jesteśmy zawiedzeni, bo chcieliśmy wygrać ten mecz tak, jak zawsze. Zaczęliśmy odważnie, mieliśmy swoje sytuacje, ale trzeba je zamieniać na gole. Japończycy mieli swój moment, nawet dwa i w tym czasie oni byli w stanie strzelać bramki – my nie i dlatego przegraliśmy – przyznał po końcowym gwizdku Włodarski w rozmowie z TVP Sport.
– Japończycy zaskoczyli nas personaliami, ale sposobem gry absolutnie nie. Wiedzieliśmy wszystko na ich temat, natomiast wiedzieć to jedno, a potem nadążać za tym to drugie. Do momentu, gdy mieliśmy siłę, był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Próbowaliśmy nadganiać zmianami, ale w końcówce brakowało nam pół tempa i dlatego przegraliśmy – dodał.
– Warunki atmosferyczne były takie same dla obu drużyn, dlatego nie chcemy tu szukać wytłumaczenia. Przed nami jeszcze dwa mecze i chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony – podsumował Włodarski. Reprezentacja Polski okazję do rewanżu będzie miała już we wtorek, gdy zmierzy się z Senegalem.
Zobacz również: Kulesza skomentował porażkę Polaków na MŚ U17
Komentarze