Jules Kounde nie poleciał z zespołem Sevilli na obóz przygotowawczy do Portugalii. To krok, o którym w klubie zadecydowali już dawno – Francuz ma jeszcze w lipcu znaleźć nowego pracodawcę. Jego największymi adoratorami są Chelsea oraz Barcelona.
- Sevilla FC wróciła już z Korei Południowej i z miejsca wyrusza do Portugalii na kolejny obóz przygotowawczy
- Wśród 31 piłkarzy nie znalazł się Jules Kounde. Francuz zostanie w Andaluzji i będzie trenował indywidualnie
- Stoper ma do końca lipca zmienić klub. O jego usługi walczą najmocniej Chelsea oraz Barcelona
Kounde pozostał w Sewilli; czeka na rozwiązanie kwestii swojej przyszłości
Jules Kounde to w ostatnich dniach jedno z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym. Mobilny, dobry technicznie i szybki reprezentant Francji to marzenie wielu europejskich gigantów potrzebujących wzmocnienia środka defensywy.
W walce o podpis 23-latka zostało na ringu dwóch najwytrwalszych wojowników – Chelsea oraz FC Barcelona. The Blues oferują Sevilli znacznie lepsze warunki odstępnego. W środę Anglicy zaproponowali Andaluzyjczykom około 60 milionów euro, a także bardzo konkurencyjny kontrakt dla samego piłkarza. Tyle, że Kounde ma już ustne porozumienie z Barceloną. Blaugrana ma niebawem – ponoć jeszcze w czwartek – oficjalnie ogłosić aktywowanie drugiej „dźwigni finansowej”, która pozwoli jej przeprowadzić kolejne transfery i zarejestrować kupionych już graczy.
Dla Los Nervionenses kluczowe jest, by 40 milionów euro z kwoty odstępnego trafiło jeszcze w tym roku na klubowe konto bankowe. Dumie Katalonii będzie o to niezwykle trudno. Klub chciał wręcz włączyć do transakcji jednego ze swoich piłkarzy, by obniżyć cenę za francuskiego obrońcę. Jak donoszą hiszpańskie media, Barcelona oczekuje, iż 23-latek dotrzyma słowa i poczeka, aż Blaugrana będzie w stanie zapłacić żądaną kwotę. Chelsea jednak naciska. Sezon w Anglii rusza już na początku sierpnia. The Blues chcą, by nowy duet Kalidou Koulibaly – Jules Kounde zdążył się dotrzeć na boisku treningowym.
Francuz nie wyruszył na obóz przygotowawczy Sevilli. Zespół poleciał do Portugalii w 31-osobowym składzie. Podczas tego obozu rozegra dwa mecze towarzyskie. W tym czasie 23-latek będzie trenował w stolicy Andaluzji, w oczekiwaniu na rozwiązanie kwestii swojej przyszłości. Los Nervionenses zależy, by doszło do tego jeszcze w lipcu.
Kounde w minionym sezonie rozegrał 44 spotkania. Zanotował w nich trzy bramki i asystę.
Czytaj więcej: Marcelo wreszcie znajdzie nowego pracodawcę?
Komentarze