Trener Górnika Łęczna miał obawy. “Kurcze, we wrześniu będzie ciężko”

Górnik Łęczna może mieć dzisiaj powody do zadowolenia, bo plasuje się na drugiej pozycji w tabeli Fortuna 1 Ligi. Tymczasem ciekawą opinią w rozmowie z Meczykami na temat swojej pracy w szeregach Zielono-czarnych podzielił się trener Ireneusz Mamrot.

Ireneusz Mamrot
Obserwuj nas w
fot. Imago / Łukasz Grochala / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Ireneusz Mamrot
  • Górnik Łęczna jest niespodziewanym wiceliderem Fortuna 1 Ligi
  • W rozmowie z Meczykami trener Ireneusz Mamrot przyznał, że miał obawy w sprawie swojej pracy
  • Zielono-czarni w tej kampanii są wciąż bez porażki w lidze

Trener Mamrot wskazał kandydatów do awansu

Górnik Łęczna po dziewięciu ligowych kolejkach legitymuje się bilansem 19 punktów, tracąc tylko oczko do pierwszej Odry Opole. Szkoleniowiec Zielono-czarnych w rozmowie z Meczykami przyznał pół żartem, pół serio, że obawiał się o swoją pracę w klubie.

– Kiedy zobaczyłem terminarz, żartobliwie powiedziałem: kurczę, we wrześniu będzie ciężko. Czy będę jeszcze pracował? – uśmiechał się Ireneusz Mamrot.

– Po trzecim meczu powiedziałem drużynie, że trzy remisy to jest bardzo dobry wynik. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale mieliśmy Wisłę, Arkę i Miedź. Dla mnie to są kandydaci do awansu – przekonywał szkoleniowiec Górnika.

POLECAMY TAKŻE

– Widziałem na żywo kilka spotkań Wisły Kraków i muszę powiedzieć, że dla mnie to jest zespół z największym potencjałem w tej lidze. Nie oceniałbym ich aż tak krytycznie. Mają swoje problemy, ale uważam, że do końca będą walczyli o pierwsze dwa miejsce – powiedział Mamrot.

W najbliższej kolejce Zielono-czarni zmierzą się u siebie z Zagłębiem Sosnowiec. Spotkanie odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godzinie 18:00.

Czytaj więcej: Obrońca Wisły z optymizmem patrzy w przyszłość. “Ta praca musi przynieść owoce”

Komentarze