Obrońca Wisły z optymizmem patrzy w przyszłość. “Ta praca musi przynieść owoce”

Wisła Kraków jest postrzegana cały czas jako jeden z kandydatów do gry o awans do PKO Ekstraklasy. W rozmowie z Meczykami głos na ten temat wyraził Alan Uruga.

Alan Uryga
Obserwuj nas w
fot. Imago / Konrad Swierad Na zdjęciu: Alan Uryga
  • Wisła Kraków cały czas liczy, że wywalczy w trwającym sezonie awans do PKO Ekstraklasy
  • Swoimi przemyślenimi związanymi z grą w Fortuna 1 Lidze podzielił się Alan Uruga w rozmowie z Meczykami
  • Doświadczony zawodnik z pokorą podszedł do rywalizacji związanej z występami na zapleczu elity

Alan Uryga twardo stąpa po ziemii

Wisła Kraków w trakcie minionego weekendu poradziła sobie w spotkaniu dziewiątej kolejki Fortuna 1 Ligi z Motorem Lublin. Biała Gwiazda wygrała kilkoma golami z drużyną Goncalo Feio (4:1). Ala Uryga wyraził przekonanie, że takie spotkania mogą pozytywnie wpływać na atmosferę w drużynie.

POLECAMY TAKŻE

– Ta liga już nam pokazała, że nie można czuć się za pewnie i nikt nic nie dostanie za darmo. Nawet takie pojedyncze mecze, jak z Motorem Lublin, czy miniserie powinny dawać radość. Na tym będziemy starać się budować atmosferę w szatni – przekonywał doświadczony defensor ekipy z Reymonta w rozmowie z Meczykami.

– Wierzę, że dojdziemy do celu i osiągniemy to, co chcemy. Codzienna praca trenera Sobolewskiego i sztabu musi w końcu przynieść owoce. Jako kapitan głęboko w to wierzę. Konsekwencja i cierpliwość jest w tym niezwykle potrzebna – dodał Uryga.

Czytaj więcej: Grad goli i kartek w hicie. Wisła Kraków zaimponowała skutecznością

Komentarze