Wisła czeka na kolejne badania
Wisła Kraków w sobotę pokonała przed własną publicznością Kotwicę Kołobrzeg 2-1. Choć dominowała od pierwszej minuty, miała problem z wykorzystaniem dogodnych okazji. Zaraz po zmianie stron zaskoczyli goście, którzy otrzymali rzut karny i wyszli na sensacyjne prowadzenie. Biała Gwiazda zdołała szybko wyrównać za sprawą Alana Urygi, a trzy punkty zapewnił jej Angel Rodado, który wykorzystał rzut karny.
Zaraz po zdobyciu gola Hiszpan musiał opuścić murawę. Podczas jednego ze starć doznał kontuzji barku i nie mógł kontynuować gry. Kibice obawiali się najgorszego, gdyż podobne problemy zdrowotne miał dokładnie rok wcześniej. Na gorąco uspokoił Jarosław Królewski, który zdradził, że nie doszło do złamania.
W sobotę pojawił się oficjalny komunikat, który nie ujawnia żadnych szczegółów. Wisła ostrożnie podchodzi do sytuacji Rodado. Wdrożono zaleconą rehabilitację, natomiast o dokładnym stanie zdrowia gwiazdora zadecydują dodatkowe badania, które zostaną wykonane na początku tygodnia.
„Napastnik Wisły Kraków – Angel Rodado opuścił plac gry w 72. minucie meczu z Kotwicą Kołobrzeg z uszkodzonym barkiem. Zawodnik jest już po pierwszych badaniach. Zalecona jest rehabilitacja i dalsza diagnostyka. Kolejne testy medyczne zaplanowane są na początek przyszłego tygodnia i pomogą ocenić dokładny stan uszkodzonego barku.” – przekazano w oficjalnym komunikacie pierwszoligowego klubu.
Komentarze