Gavi odpowiedział na zainteresowanie PSG
Gavi ma za sobą mniej udany sezon, ale wynikało to przede wszystkim z powolnego powrotu po ciężkiej kontuzji. Hiszpan nie był aż tak znaczącą postacią pierwszego zespołu i z tego powodu pojawiły się plotki o możliwym transferze. Szczególne zainteresowanie wyraziło ponoć PSG.
Fanem sprowadzenia Gaviego do Paryża miał być Luis Enrique, który bardzo ceni umiejętności piłkarza. Potwierdza to fakt, że szkoleniowiec dał zadebiutować pomocnikowi w reprezentacji Hiszpanii już w wieku 17 lat.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Okazuje się jednak, że Enrique musi odłożyć marzenia o sprowadzeniu dawnego podopiecznego na później. Gavi oficjalnie potwierdził chęć pozostania w Barcelonie.
– Ludzie wierzą w to, co czytają w mediach… Ale to się nie wydarzy. Barca to klub mojego życia i chcę w nim odnieść sukces. Nie chcę żadnego innego – powiedział dla Mundo Deportivo.
– Luis Enrique jest numerem jeden, supergwiazdą, zarówno on, jak i jego sztab. To on dał mi debiut w reprezentacji narodowej przeciwko mistrzom Europy, Włochom, na San Siro. I miał odwagę, żeby mnie wystawić, bo wszyscy na niego polowali – przyznał Gavi.
Komentarze