Lech będzie musiał sprzedawać, aby zatrzymać Luisa Palmę?!
Lech Poznań w tym sezonie radzi sobie dość dobrze, choć początkowo wydawało się, że Kolejorz będzie miał spore problemy. W pewnym momencie nawet wśród kibiców zaczęło się mówić o potencjalnym zwolnieniu trenera Nielsa Frederiksena. Teraz jednak sytuacja jest zdecydowanie opanowana, choć wciąż daleko jej do idealnej.
Niemniej dobre letnie transfery pomagają zespołowi w coraz to lepszej grze oraz wynikach. Z tego też powodu Kolejorz bardzo poważnie myśli chociażby o możliwości wykupu Lusia Palmy. Wiadomo, że kwota, którą należy zapłacić Celticowi Glasgow jest spora, a właściwie bardzo duża, i nawet jak na możliwości Lecha nie będzie łatwo jej sprostać. Z tego też powodu władze klubu rozważają pewien plan.
Według informacji przekazanych przez Mateusza Janiaka z „Przeglądu Sportowego Onet”, Lech Poznań mógłby latem sprzedać jednego ze swoich wychowanków, aby znaleźć środki właśnie na wykup piłkarza reprezentacji Hondurasu. Chodzi tu przede wszystkim o Michała Gurgula, ale także możliwa jest taka sytuacji w przypadku Antoniego Kozubala. Obaj piłkarze już zimą byli na radarze innych, zagranicznych klubów.
Luis Palma w tym sezonie rozegrał dla Lecha Poznań już w sumie 14 spotkań i zdobył w nich cztery gole oraz zanotował cztery asysty. Serwis „Transfermarkt” wycenia go na trzy miliony euro.
Zobacz także: Iordanescu rozmawia z władzami Legii. Chce tylko jednego