Ekstraklasa doczeka się wielkiego nazwiska?
Trwające okienko transferowe w Polsce wzbudza ogromne emocje. Ekstraklasa została wzmocniona takimi zawodnikami, jak Robert Gumny, Timothy Ouma, Luis Palma, Mileta Rajović, Arkadiusz Reca, Tamar Svetlin, Samuel Akere czy Paul Mukairu. Jednak coraz więcej wskazuje na to, że to nie koniec, a „najlepsze” dopiero przed nami. Azjatyckie źródła informują o potencjalnym hicie – z przeprowadzką na polskie boiska łączony jest Alireza Jahanbakhsh.
Hatam Shiralizadeh zdradził, iż kapitan reprezentacji Iranu odrzucił oferty z Korei Południowej, a w wyścigu o jego podpis uczestniczą kluby z Holandii, Szkocji, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru i Polski. Priorytetem napastnika ma być pozostanie w Europie. Portal WP SportoweFakty przekonuje, że były król strzelców Eredivisie (21 goli w sezonie 17/18) otrzymał ofertę pochodzącą z Widzewa Łódź. Mniej oficjalne doniesienia sugerują, iż zainteresowany pozyskaniem 31-latka jest także Lech Poznań. W szatni Kolejorza mógłby on spotkać swojego rodaka, Alego Gholizadeha.
Jahanbakhsh wraz z końcem sezonu rozstał się z Heerenveen i pozostaje bez klubu. W lecie 2018 roku Brighton zapłacił za niego AZ Alkmaar aż 22,5 miliona euro. W Premier League Irańczyk rozegrał 50 spotkań, ale zdobył tylko dwie bramki i po trzech latach został sprzedany do Feyenoordu.