Joao Felix odrzuca egzotyczny kierunek. Wskazał swój cel

Joao Felix musi szukać nowego klubu. Milan na pewno go nie wykupi, a Chelsea także nie wiąże z nim przyszłości. Priorytetem portugalskiej gwiazdy jest pozostanie w Europie - przekazuje "AS".

Joao Felix
Obserwuj nas w
fot. Cristiano Barni / Alamy Na zdjęciu: Joao Felix

Felix nie chce transferu do Flamengo

Joao Felix liczył, że Barcelona zatrzyma go na dłużej po rocznym wypożyczeniu, lecz stało się inaczej. W konsekwencji Atletico Madryt było zmuszone sprzedać go do innego klubu. Po Portugalczyka zgłosiła się Chelsea, która miała plan na odbudowanie jego formy. Na Stamford Bridge gwiazdorowi nie było jednak po drodze z Enzo Marescą, który rzadko korzystał z jego usług. Ten występował głównie w Lidze Konferencji, co nie było dla niego satysfakcjonujące. Tej zimy zdecydowano o kolejnym transferze – w ramach krótkoterminowego wypożyczenia trafił na San Siro.

Felix zaliczył dobry start w nowych barwach, ale równie szybko przygasł. Milan nie jest zadowolony ze współpracy i na pewno jej nie przedłuży. Po sezonie Portugalczyk wróci do Londynu, gdzie nie ma już dla niego miejsca, dlatego musi po raz kolejny szukać nowego otoczenia.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Media spekulują na temat sentymentalnego powrotu do Benfiki. W Lizbonie byłby oczywiście mile widziany, a on sam nie wyklucza, że to może uratować jego dalszą karierę. Rudy Galetti twierdzi także, że po Felixa zgłosiło się Flamengo, które zbroi się przed Klubowymi Mistrzostwami Świata. Nie jest to kierunek, który interesuje Portugalczyka.

Felix docenia zainteresowanie Flamengo, ale nie zamierza przenosić się do Brazylii. Wierzy, że stać go na dalszą grę na najwyższym europejskim poziomie. Faworytem w walce o jego podpis pozostaje Benfica, która skontaktowała się już nawet z Chelsea.

Komentarze