Alaba na wylocie. Zarabia zbyt dużo
Real Madryt przygotowuje się do poważnych zmian. Po nieudanym sezonie zwolniony ma zostać Carlo Ancelotti, którego najprawdopodobniej zastąpi Xabi Alonso. To dopiero początek rewolucji, do jakiej dojdzie na Santiago Bernabeu. Należy także spodziewać się roszad w kadrze zespołu, która nie jest wystarczająco zbalansowana. Od wielu miesięcy cierpi defensywa, która nie została zimą jakkolwiek wzmocniona. Latem ma się to oczywiście zmienić, a Królewscy celują w nazwiska z najwyższej półki.
Na cenzurowanym znajduje się w tej chwili David Alaba. Real nie jest zadowolony ze współpracy z nim w ostatnich miesiącach. Z jego przybyciem wiązano wielkie nadzieje, a tymczasem częściej jest niedostępny do gry. 32-latek bardzo długo leczył się po zerwaniu więzadeł krzyżowych – gdy wrócił do zdrowia, rozegrał łącznie czternaście spotkań. Teraz znów pauzuje, gdyż nabawił się kontuzji łąkotki.
Zobacz również: Znikąd nadziei dla reprezentacji Polski? Smutne podsumowanie
W tym sezonie Alaba już nie wystąpi, co może sugerować, że dla Realu nie zagra już nigdy. „The Athletic” twierdzi, że madrycki klub chciałby latem się z nim pożegnać. Wszystko za sprawą bardzo dużego wynagrodzenia, które nie jest w żaden sposób rekompensowane przez jego boiskową postawę.
Alaba jest związany z Realem Madryt umową do 2026 roku. Niedługo ruszą poszukiwania nowego klubu dla Austriaka.
Komentarze