Kolejna włoska opcja dla Bereszyńskiego

Bartosz Bereszyński
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński

W trakcie występów Polaków na mistrzostwach świata pojawiły się liczne doniesienia na temat ewentualnego transferu Bartosza Bereszyńskiego. Bocznego obrońcę łączono z Juventusem i AS Romą, a teraz Gianluca Di Marzio poinformował, że jego usługami interesuje się też SSC Napoli.

  • Bartosz Bereszyński ma za sobą bardzo udane Mistrzostwa Świata w Katarze
  • Reprezentant Polski może opuścić Sampdorię i trafić do silniejszego klubu Serie A
  • Wcześniej mówiono o zainteresowaniu Juventusu czy Romy, a teraz do tego grona dołączyło Napoli. 30-latek pełniłby rolę rezerwowego dla Giovanniego Di Lorenzo

Bereszyński trafi do lidera Serie A? Możliwa wymiana graczy

Bartosz Bereszyński to jedno z niewielu pozytywnych zaskoczeń w reprezentacji Polski podczas Mistrzostw Świata w Katarze. 30-latek występował na lewej obronie, choć nie jest to jego nominalna pozycja. Pomimo dokuczających w międzyczasie urazów był jednym z najsolidniejszych polskich piłkarzy. Już podczas występów Biało-czerwonych pojawiało się sporo doniesień na temat ewentualnego transferu Bereszyńskiego. Najpierw pojawiły się spekulacje dotyczące przenosin do AS Roma. Tam mógłby stworzyć duet bocznych defensorów z rodakiem, Nicolą Zalewskim. Następnie poinformowano o zainteresowaniu Juventusu.

W poniedziałek wieczorem uznany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio podał kolejną opcję dla reprezentanta Polski. Podobno trwają już rozmowy pomiędzy Sampdorią, a SSC Napoli w sprawie wymiany piłkarzy. W jej ramach do Genui trafiłby Alessandro Zanoli, zaś na Stadio Diego Armando Maradona zameldowałby się Bereszyński. Di Marzio nie ma wątpliwości, że w Neapolu pełniłby rolę rezerwowego dla Giovanniego Di Lorenzo. Mimo tego przenosiny do lidera Serie A i możliwość walki o tytuł mistrzowski byłyby świetnym ukoronowaniem długiej kariery Polaka na Półwyspie Apenińskim.

Przed startem mundialu Bereszyński zdążył rozegrać 15 spotkań dla Sampdorii w tym sezonie.

Czytaj więcej: PZPN wydał komunikat w sprawie przyszłości Czesława Michniewicza.

Komentarze