- Arkadiusz Milik wszedł na boisko w końcówce meczu Juventus – Inter
- Polak przez kilkanaście minut gry niczym się nie wyróżniał
- Jego postawę surowo oceniły włoskie media
Przeszedł obok meczu
Arkadiusz Milik znalazł się ostatnio w ogniu sporej krytyki całego środowiska w związku ze słabą postawą w reprezentacji Polski. Słaba postawa w meczach z Wyspami Owczymi oraz Mołdawią przełożyła się na brak powołania na ostatnie zgrupowanie kadry. Czas, który napastnik spędził w klubie jednak nie pomógł mu w znalezieniu dobrej formy. W ostatnim meczu Juventusu z Interem otrzymał kilkanaście minut szansy, ale w tym czasie niczym się nie wyróżniał. Mocno o jego występie piszą czołowe media z Włoch.
– Wszedł na boisko, ale był na nim praktycznie niezauważalny – pisze “La Gazzetta dello Sport”
Milik w dotychczasowych dwunastu ligowych występach uzbierał dwa gole i jedną asystę.
Czytaj dalej: Zaskakujące wieści z Włoch. Szykuje się zmiana trenera w Juventusie?
Komentarze