- Reprezentacja Brazylii w dalszym ciągu poszukuje selekcjonera na stałe
- Głównym kandydatem jest Carlo Ancelotti, który nie zakończył jeszcze pracy w Realu Madryt
- Na angaż w brazylijskiej kadrze ma ponoć liczyć Jose Mourinho
Mourinho skorzysta na dobrej pracy Ancelottiego?
Carlo Ancelotti od kilku miesięcy łączony jest z reprezentacją Brazylii. Media w tej kwestii są sprzeczne – jedne uważają, że obie strony są dogadane w kwestii współpracy, która rozpocznie się po sezonie 2023/2024. Inne twierdzą natomiast, że Włoch czeka na ruch ze strony Królewskich, którzy mogą przedłużyć jego wygasającą w połowie 2024 roku umowę.
Jeszcze jakiś czas temu Real zakładał, że sezon 2023/2024 będzie dla Ancelottiego ostatnim w roli trenera. Sposób, w jaki zarządza kadrą pomimo braku transferów, a także osiągane przez niego wyniki sprawiają, że ta przygoda może trwać nieco dłużej.
W całej sprawie niespodziewanie wypowiedział się Jose Mourinho, także łączony z pracą w Madrycie, gdzie mógłby zastąpić Ancelottiego. Portugalczyk wypalił, że Włoch jest idealnym szkoleniowcem dla Królewskich, dlatego żadna ze stron nie powinna z tej współpracy rezygnować.
Brazylijski portal “UOL” uważa, że słowa Mourinho nie były przypadkowe. Jego kadencja w Romie niebawem się zakończy, co sprawia, że latem będzie dostępny. Jeśli Ancelotti będzie dalej pracował w Realu, to właśnie Portugalczyk stanie się naturalnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji Brazylii.
Zobacz również: Media: Tomasz Hajto wraca do oktagonu! Zawalczy z byłym reprezentantem Polski
Komentarze