Wieczysta zatrzymana! Trener Olimpii nie owijał w bawełnę

Olimpia Grudziądz sprawiła niespodziankę, eliminując Wieczystą z Pucharu Polski. Artur Kosznicki opowiedział Goal.pl o planie na grę oraz o przemyśleniach ws. kolejnego rywala.

Artur Kosznicki
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Artur Kosznicki

To miał być spacerek Wieczystej. Olimpia pisze swoją historię

Olimpia Grudziądz przystępowała do starcia z Wieczystą Kraków w roli underdoga. Krakowianie byli zdecydowanym faworytem – w tym sezonie Betclic 1. Ligi pokonali już m.in. Pogoń Siedlce (2:1) i Znicz Pruszków (4:0). Tym razem jednak nie znaleźli recepty na zespół z z niższej klasy rozgrywkowej.

Pod koniec poprzedniego sezonu Olimpia przegrała z Wieczystą 1:3 w meczu ligowym, mając więc sportowe rachunki do wyrównania. Trener Artur Kosznicki w odpowiedzi na pytanie Goal.pl wyjaśnił, czy tamto spotkanie pomogło w rozpracowaniu przeciwnika.

POLECAMY TAKŻE

– Na pewno wracaliśmy do tamtego meczu, ale także do pierwszego spotkania z poprzedniego sezonu, które również graliśmy w Krakowie. Uważam, że wtedy zagraliśmy bardzo dobry mecz, który tak naprawdę powinniśmy byli wygrać. Z kolei w Grudziądzu zagraliśmy świetną pierwszą połowę. Wiedzieliśmy, że możemy rywalizować z Wieczystą – nie było żadnego strachu, raczej szacunek do rywala i całego projektu – przekonywał Artur Kosznicki.

– Oglądaliśmy też ostatnie mecze Wieczystej. Wiedzieliśmy, że ten zespół jest obecnie znacznie lepszy pod względem organizacji gry, ale też personalnie – niż w poprzednim sezonie. Docenialiśmy klasę przeciwnika. To dziś czołowa ekipa Betclic 1. Ligi, więc szacunek się po prostu należy – dodał 32-letni szkoleniowiec.

Kosznicki wypowiedział się również na temat kolejnego rywala w Pucharze Polski. Spotkania I rundy zaplanowano na 27 września.

– W tej chwili w głowie mam Podhale Nowy Targ – w niedzielę gramy mecz ligowy. Dzisiejsze spotkanie kosztowało nas bardzo dużo wysiłku, dlatego teraz musimy zadbać o regenerację – to nasz priorytet – zaznaczył trener.

– A co do losowania – czekamy, kogo przydzieli nam los. Z każdym rywalem jesteśmy gotowi się zmierzyć, ale myślimy cały czas tak samo: jeden mecz do przodu. To jest dla nas najważniejsze – podsumował Kosznicki.

Tylko u nas

W kolejnej fazie krajowego pucharu rywalizować będą już także przedstawiciele PKO BP Ekstraklasy. Oznacza to, że przeciwnikiem Olimpii może zostać m.in. Widzew Łódź, Górnik Zabrze czy Pogoń Szczecin. W przypadku takiego zestawienia drużyna z Grudziądza mogłaby natomiast liczyć na atut własnego boiska.

Czytaj więcej: Poprzeczka, słupek i konkurs rzutów karnych. Emocje w meczu Wieczysta – Olimpia

Olimpia Grudziądz ma argumenty, aby namieszać w Pucharze Polski?

  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć
  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć

0 Votes