Alves: to był wyjątkowy prezent

Dani Alves
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Dani Alves

Dani Alves po prawie sześciu latach przerwy, ponownie wystąpił w spotkaniu FC Barcelona. Po zakończeniu rywalizacji w 1/16 finału z Linares Deportivo, brazylijski obrońca nie posiadał się ze szczęścia.

  • FC Barcelona z Danim Alvesem w składzie, awansowała do 1/16 finału Pucharu Króla
  • Brazylijski obrońca był zadowolony, zarówno z gry zespołu, jak i swojej
  • Brazylijczyk przyznał, że powrót do gry ułatwiła mu klasa kolegów z drużyny

Barcelona najadła się strachu

Brazylijski obrońca ostatni raz wystąpił w bordowo-granatowej koszulce FC Barcelona 22.05.2016 r. w finale Pucharu Króla, w którym Duma Katalonii pokonała Sevilla FC 2:0. Łącznie, w zespole z Camp Nou wystąpił w 392 meczach (zdobył 21 bramek i zaliczył aż 101 asyst). Jego powtórny debiut, również miał miejsce w rozgrywkach Copa del Rey, ale na zdecydowanie wcześniejszym etapie, bo w 1/6 finale z III-ligowym Linares Deportivo.

Przyznać trzeba, że rywal z Segunda Division napędził Blaugranie niezłego stracha. Podopieczni Alberto Gonzaleza prowadzili bowiem do przerwy 1:0 po trafieniu Hugo Diaza z 19. minuty. Bramki na wagę awansu, gracze Xaviego zdobyli dopiero po godzinie gry. Najpierw wyrównał Ousmane Demebele (63. minuta), zaś w 69. minucie zwycięskiego gola strzelił Ferran Jutgla.

Mimo komplikacji, Dani Alves był zadowolony z ponownego debiutu.

Przeczytaj również: Linares – Barcelona: pachniało sensacją, ale Dembele ożywił Blaugranę

Miejsce Dani Alvesa w taktyce Xaviego

To był wyjątkowy prezent – stwierdził w rozmowie z Barca TV, brazylijski obrońca. – Starałem się pomagać, cieszyć i cierpieć razem z moimi kolegami z drużyny. To jest to uczucie, którego bronimy.

126-krotny reprezentant Brazylii przyznał również, że jest zadowolony z gry Barcy, mimo faktu, że zwycięstwo z niżej notowanym rywalem było wymęczone. – Puchar to turniej niespodzianek. Nie chcieliśmy być jednak jedną z nich, dlatego musieliśmy być silni psychicznie w trudnych dla nas momentach tego spotkania – dodał.

38-letni defensor wyjawił również, jak odnalazł się w taktyce stosowanej przez Xaviego: – Grałem między skrzydłem a środkiem pola, aby wypełnić przestrzeń i zapewnić przewagę wewnątrz. To pozycja, na której dominuje, a wysoka jakość ludzi wokół, znacznie mi to ułatwia.

A jak Dani Alves widzi najbliższą przyszłość, zarówno swoją, jak i Barcy, na Camp Nou? – Trzeba rywalizować ostro i mocno, aby wygrać każdy, kolejny mecz – zakończył.

Przeczytaj również: Dani Alves przeszedł testy medyczne przed powrotem do Barcy

Komentarze