Zouma stracił głównego sponsora. West Ham też ma problemy

Kurt Zouma
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Kurt Zouma

Początkowo wydawało się, że Kurt Zouma nie poniesie żadnych konsekwencji za znęcanie się nad swoimi kotami. Siła Internetu jest jednak wielka. Jak się okazało, piłkarz stracił umowę z Adidasem. Co więcej, Wet Ham również ucierpiał na tym wizerunkowo. Od Młotów uciekł już pierwszy sponsor i może być to początek wielkich problemów w klubie.

  • Kurt Zouma odpowie za znęcanie się nad zwierzętami
  • Obrońca nie jest już sponsorowany przez Adidas, natomiast RSPCA prowadzi dochodzenie w tej sprawie
  • West Ham utracił kontrakt z VITALITY, który wspierał klub od kilku lat

Zouma nie może spać spokojnie

O tym, że West Ham podjął pierwsze kroki wobec swojego obrońcy informowaliśmy już wcześniej. Kurt Zouma został ukarany przez klub grzywną w wysokości 250 tyś. funtów. Do tego organizacja dbająca o prawa zwierząt, RSPCA zabrała jego koty z racji na wszczęcie dochodzenia w tej sprawie.

Tymczasem pojawiły się kolejne wieści na ten temat. Okazało się, że Adidas zerwał umowę z piłkarzem po przeanalizowaniu całej sytuacji. Do tego firma VITALITY przestała też sponsorować Młoty. Wszystko przez dziwną reakcję władz względem obrońcy. Kilkanaście godzin po udostępnieniu materiału wideo przez The Sun, gdzie Francuz znęca się nad swoim kotem, Zouma znalazł się w pierwszym składzie na mecz z Watford.

Zakończyliśmy nasze dochodzenie i możemy potwierdzić, że Kurt Zouma nie jest już sportowcem zatrudnionym przez Adidasa – przekazał rzecznik prasowy Adidas.

Sprawa na wyspach nabrała niewyobrażalnego rozgłosu. Kiedy tak na prawdę cała afera dopiero się rozkręcała, londyńska policja odmówiła podjęcia kroków prawnych wobec defensora. Co ciekawe, ponad 120 tyś. osób podpisało specjalną petycję, aby organy ścigania zajęły się zachowaniem Zoumy.

Kilkadziesiąt godzin później funkcjonariusze z Essex podjęli współpracę z The Sun w celu zbadania wszystkich dowodów. Teraz każdy scenariusz jest możliwy, nawet taki, w którym 27-latek odpocznie od futbolu na dłuższą chwilę. Na ten moment został odsunięty od zespołu i na pewno nie zagra w najbliższych zawodach z Leicester.

Czytaj więcej: Miliard dolarów na start, a w centrum uwagi Karol Świderski

Komentarze