Fantasy Premier League: Zbawienie w doliczonym czasie

Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu:

Wszyscy posiadacze Bruno Fernandesa czekali na jego punkty jak na zbawienie. Zwłaszcza ci, którzy powierzyli mu opaskę kapitana, a takich menedżerów było całe mnóstwo. W końcu Portugalczyk trafił do siatki i wynagrodził ponad 180 minut niecierpliwego wypatrywania jakiegokolwiek zwrotu w jego wykonaniu. Bruno captainers, we move – gol BF18 i trzy oczka bonusu pozwoliły znacznej grupie wirtualnych trenerów na spory awans w klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League.

  • Długo czekaliśmy, ale w końcu się doczekaliśmy – Bruno Fernandes trafił do siatki w 97. minucie i uratował humory wielu menedżerów Fantasy Premier League
  • Również Cristiano Ronaldo nie zawiódł – CR7 także zdobył bramkę i zakończył DGW z dziesięcioma oczkami na koncie
  • W Team of the Gameweek znalazło się miejsce dla aż trzech zawodników Evertonu

Braci Portugalczyków para

W 25. kolejce Fantasy Premier League tylko dwa zespoły miały okazję na podwójne punkty – Brighton i Manchester United. Oczywiście więcej obiecywaliśmy sobie po piłkarzach Czerwonych Diabłów. W końcu w kadrze ekipy z Old Trafford znajdziemy takich zawodników jak Cristiano Ronaldo, Bruno Fernandes, Paul Pogba czy David de Gea. Opcji było wiele, ale tak naprawdę co do żadnej nie mogliśmy mieć stuprocentowej pewności. CR7 w 2022 roku nie zdobył bramki ani nie zanotował asysty, jego rodak grał w kratkę, Francuza rzadko oglądaliśmy na murawie, a Hiszpan, no cóż, musiał “użerać się” nie tylko z napastnikami rywali, ale także z własnymi obrońcami.

Pierwszy mecz – Southampton, 1:1. Żaden z wyżej wymienionych graczy nie zapunktował. W drugim spotkaniu miało być inaczej, chociaż mało kto wierzył, że faktycznie będzie lepiej. Zaczęło się dopiero w 51. minucie, kiedy Ronaldo trafił do siatki. Później czerwona kartka Dunka i ponad 40 minut oczekiwania na kolejne wydarzenie, które uradowało wielu menedżerów Fantasy Premier League. Bruno wpisał się na listę strzelców w siódmej minucie doliczonego czasu gry i zapewnił sobie dodatkowe trzy oczka bonusu. Łącznie – 12, a w przypadku opaski aż 24.

Drużyna kolejki Fantasy Premier League

Co ciekawe, Bruno nie znalazł się w Team of the Gameweek. Wśród najlepszych jest dwóch przedstawicieli United – Cristiano Ronaldo i Jadon Sancho, którzy wywalczył tyle samo punktów ile BF18. Największą reprezentację w jedenastce kolejki ma Everton. Flagę The Toffees dumnie dzierżą Coleman Keane i Gordon. W ekipie złożonej z MVP GW25 znajdziemy jeszcze duet z Brightonu (Webester i Lamptey), a także po jedynym piłkarzu Brentfordu (Raya), City (Sterling), Wolves (Dendoncker) i WHU (Bowen). Tytuł króla tej serii gier wędruje w ręce Raheema Sterlinga, który strzelił trzy gole i zgromadził aż 18 oczek. Łącznie cały TOTGW wywalczył 146 pkt.

Menedżer kolejki i lider klasyfikacji generalnej

Ten, kto zaufał Raheemowi Sterlingowi i powierzył mu opaskę kapitana, chociaż w składzie miał Bruno Fernandesa i Cristiano Ronaldo z DGW, zasługuje na uznanie. Dokonał tego Manager of the Week. Wyjątkowo nie podam jego nazwy, ponieważ, jak sami Państwo widzicie… W każdym razie – wielkie brawa dla Pana, który mianował Anglika swoim kapitanem i zgromadził łącznie 118 punktów. Na czele tym razem ze zmianami i to dużymi. Daniel Masson-Abraham wypadł poza pierwszą piątkę, a niewiele brakowało, by znalazł się także poza pierwszą dziesiątką. W fotelu lidera rozsiadł się James Angelopoulos. Drużyna Change name, w której składzie znaleźli się m.in Bruno Fernandes, Jarrod Bowen, Ruben Dias (10 pkt) i Tariq Lamptey (12 pkt) wywalczyła 88 oczek. Australijczyk wypracował 25-punktową przewagę nad kolejnym menedżerem.

Komentarze