Fantasy Premier League: Potrójny kapitan na podwójną kolejkę

Fantasy Premier League: Mohamed Salah (Liverpool)
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Fantasy Premier League: Mohamed Salah (Liverpool)

Salah wrócił, trafił w starciu z Interem i jest gotowy na 26. serię zmagań w Fantasy Premier League, czyli podwójną kolejkę dla aż ośmiu drużyn. Egipcjanin wydaje się naturalnym kandydatem do roli kapitana, nawet potrójnego. Kogo oprócz Faraona powinniśmy mieć w swoim składzie na DGW?

  • 26. kolejka Fantasy Premier League to DGW dla Burnley, Spurs, Watfordu, Palace, Liverpoolu, Leeds, Arsenalu i Wolves
  • Kupując zawodników na GW26 musimy mieć na uwadze to, że Chelsea, The Reds i The Gunners pauzują w następnej serii gier FPL
  • Kto jeżeli nie Salah? Ci bardziej odważni mogą powierzyć opaskę jednemu z obrońców Liveerpoolu lub zaufać komuś z duetu Kane-Son

Bramkarze: Aaron Ramsdale, Nick Pope, Jose Sa

Możemy założyć, że Brentford nie zdoła strzelić gola w starciu z Arsenalem. Możemy i nawet musimy, jeżeli chcemy skorzystać z usług Aarona Ramsdale’a (20,8% posiadania). Wydaje się, że Pszczołom nie uda się sforsować szyków obronnych Kanonierów, a bramkarz wyceniany na 5,1 miliona okaże się trafnym wyborem na DGW. W drugim pojedynku tej serii gier The Gunners spotkają się z Wolverhampton. Oba wspomniane mecze londyńczycy rozegrają na własnym stadionie, co przemawia na korzyść Ramsdale’a. Alternatywą dla golkipera stołecznej drużyny jest Nick Pope (5,4 mln – 2,9 %). Burnley czekają potyczki z Brightonem i Tottenhamem. Anglik powinien mieć pełne ręce roboty, co zwiastuje dodatkowe punktu za udane interwencje. A może postawimy na drugiego najlepszego bramkarza Fantasy Premier League? Jose Sa (5,2 – 7,8%) zdobył już 108 punktów, a jeżeli Wilki w potyczkach z Leicester i Arsenalem nie stracą gola, może powiększyć swój dorobek o pokaźną zdobycz.

Obrońcy: Trent Alexander-Arnold, Andy Robertson, Virgil van Dijk, Kieran Tierney, Gabriel, Conor Coady

Obrońca, a nawet obrońcy Liverpoolu to must have na GW26. Dokładnie to samo tyczy się defensorów Arsenalu. Zatem kogo wybrać? Z najbardziej oczywistych: Trent Alexander-Arnold (8,5 mln – 48,3%). Nieco mniej oczywistymi propozycjami są Andy Robertson (7,1 – 7,4%) i Virgil van Dijk (6,7 – 17,8%). Ci, którzy liczą na wykorzystanie różnic w posiadaniu, sięgną po graczy Arsenalu, czyli Gabriela (5,3 – 7,7%) i Kierana Tierneya (5,1 – 13,6%). Każdy z wyżej wymienionych powinien zapewnić nam sporą liczbę punktów i każdy… nie zagra w GW27. W tej sytuacji pomocną dłoń wyciąga do nas Conor Coady (4,7 – 12,8). Wilki w tym sezonie kolekcjonują czyste konta i nie ominą kolejnej serii gier.

Pomocnicy: Mohamed Salah, Heung-min Son, Bukayo Saka

Dochodzimy do clou programu. Przed Państwem Mohamed Salah (13 mln), czyli człowiek, którego każdy menedżer Fantasy Premier League mianuje kapitanem w GW26. Niektórzy nawet zdecydują się wykorzystać na Egipcjanina bonus w postaci potrójnie liczonych oczek. Warto? Warto. Trudno o łatwiejszych przeciwników niż Norwich i Leeds. I to jeszcze podejmowanych na Anfield Road. Niezależnie od tego, czy wasz Salah będzie punktował razy dwa, czy razy trzy, powinniście być zadowoleni. No, chyba że jesteście z tych, którzy traktują FPL nieco bardziej poważnie i liczycie na pusty przelot w wykonaniu Faraona, którego w swoich składach ma przecież aż 55,2% graczy.

Ci bardziej odważni mogą powierzyć opaskę jednemu z zawodników Tottenhamu. Heung-min Son (10,7 – 16,5%) najpierw sprawdzi defensywę City, a później stanie naprzeciw obrońców Burnley. Jak poradzą sobie Spurs i ile punktów wywalczy Koreańczyk? Do tej pory udało mu się zgromadzić 117 oczek. Opcja numer trzy – znowu Londyn. Bukayo Saka (6,4 – 19,7%) ma przed sobą starcia z Brentfordem i Wolves. W pierwszym z nich powinien wpisać się na listę strzelców.

Napastnicy: Roberto Firmino, Harry Kane, Raul Jimenez

Diogo Jota nie zagra z Norwich. Ta informacja spadła na wielu menedżerów jak grom z jasnego nieba. Portugalczyk doznał urazu kostki i na pewno zabraknie go w pierwszym meczu DGW. Dlatego możemy spodziewać się, że zdecydowanie więcej czasu na pokazanie swoich umiejętności dostanie Roberto Firmino. Hat-trick Brazylijczyka w potyczce z Kanarkami? Możemy spróbować za jedyne 8,7 miliona. W tej chwili posiadanie byłego napastnika Hoffenheim wynosi 3,4%, więc może stanowić on ogromną różnicę. Jeżeli jesteśmy wystarczająco odważni, żeby nie powiedzieć – szaleni, włączmy do swojego składu Harry’ego Kane’a. Anglik ma w perspektywie mecze z City, Burnley, Leeds i Evertonem. Kalendarz nie najgorszy, ale cena wysoka – 12,2 miliona przy 11,5% posiadania.

Alternatywą dla wspomnianej dwójki jest Raul Jimenez. Snajper Wilków w DGW zmierzy się z defensywami Leicester i Arsenalu. Szczególnie ta pierwsza nie powinna stanowić bariery nie do przejścia. Za Meksykanina, którego obecnie ma w swoich składach 7,3% użytkowników Fantasy Premier League, zapłacimy 7,4 miliona.

Komentarze