Sensacyjny początek Derby des Olympiques o krok. Poprzeczka zadrżała [WIDEO]

Choć zarówno Olympique Lyon, jak i Olympique Marsylia w tym sezonie zawodzą, Derby des Olympiques to zawsze duże wydarzenie we Francji. Pojedynek odwiecznych rywali mógł zacząć się w wielkim stylu, ale pomocnikowi gości zabrakło nieco precyzji.

Amine Harit pomiędzy graczami Lyonu
Obserwuj nas w
IMAGO / PanoramiC Na zdjęciu: Amine Harit pomiędzy graczami Lyonu
  • W niedzielę wieczorem Olympique Lyon podejmował u siebie Olympique Marsylię
  • Amine Harit pokusił się o uderzenie natychmiast po rozpoczęciu meczu. Marokańczyk był o krok od zdobycia bramki, ale piłka trafiła w poprzeczkę
  • Pomocnik ma, czego żałować, bo ostatecznie to Les Gones wygrali derbowe starcie po trafieniu Alexandre’a Lacazette’a

Marsylia mogła błyskawicznie wyjść na prowadzenie w derbach. Harit ma, czego żałować

Zarówno Olympique Lyon, jak i Olympique Marsylia rozgrywają rozczarowujący sezon 2023/2024. Les Gones wciąż muszą drżeć o utrzymanie w Ligue 1, a zimą doszło do drużyny aż siedmiu nowych graczy. Z kolei goście tracą trzy punkty od strefy europejskich pucharów – a aż sześć do czołowej czwórki. Mimo tego Derby des Olympiques to we Francji zawsze duże wydarzenie. O to, by zrobiło się o nim głośno w całej Europie zadbać chciał Amine Harit. Reprezentant Maroka pozwolił koledze rozpocząć mecz, po czym uderzył ze środka boiska wprost na bramkę Anthony’ego Lopesa. Portugalczyk miał jednak szczęście, bo futbolówka trafiła w poprzeczkę.

26-latek ma, czego żałować. Ostatecznie bowiem jego zespół przegrał po trafieniu gwiazdy Lyonu, Alexandre’a Lacazette’a.

Zobacz również: Niespodziewany bohater początku derbów Madrytu. Miał nie grać [WIDEO].

Komentarze