Liga Mistrzów: bramka w pierwszej minucie
Karabach Agdam to jedna z rewelacji trwającej edycji elitarnych rozgrywek Skazywany na pożarcie mistrz Azerbejdżanu wygrał w Lizbonie z Benficą (3:2) i w Baku z Kopenhagą (2:0). Liga Mistrzów uwielbia takie historie. W trzeciej kolejce drużyna Mateusza Kochalskiego wybrała się do Bilbao. Rywalem podopiecznych Gurbana Gurbanowa był Athletic.
Goście niespodziewanie otworzyli wynik rywalizacji na San Mames. Unai Simon nie popisał się przy dalekim wykopie i posłał piłkę za linię boczną. Matheus Silva wznowił grę wyrzutem z autu, adresując swoje podanie do Leandro Andrade.
Aymeric Laporte i Aitor Paredes nie przecięli tego zagrania i Brazylijczyk w 49 sekundzie pokonał Unaia Simona. Fatalny błąd popełnił przede wszystkim były obrońca Manchesteru City, który po prostu nie trafił w futbolówkę.
Karabach nie utrzymał prowadzenia do przerwy. W 40. minucie do wyrównania doprowadził Gorka Guruzueta.