- Real Madryt we wtorek czeka ligowy mecz na wyjeździe z Gironą
- Carlo Ancelotti ma spory ból głowy z wytypowaniem wyjściowego składu na to starcie. Z pewnością ani minuty nie rozegra choćby Karim Benzema czy Thibaut Courtois
- Biorąc pod uwagę 11-punktową stratę do Barcelony, możliwe, że Włoch da odpocząć też innym graczom, którzy cierpieli ostatnio na dyskomforty czy drobne urazy
Real z pewnością bez Benzemy czy Courtois na Gironę
Real Madryt ma bardzo skomplikowaną sytuację w La Lidze. Na osiem kolejek przed końcem FC Barcelona wypracowała sobie jedenastopunktową przewagę i pewnie zmierza po mistrzostwo. Z kolei przed Królewskimi półfinały Ligi Mistrzów oraz finał Pucharu Króla.
Póki są jednak matematyczne szanse, póty Los Blancos muszą starać się naciskać na Blaugranę. We wtorek madrytczycy zmierzą się na wyjeździe z Gironą. Carlo Ancelotti będzie miał jednak spory ból głowy przy doborze składu. Wciąż kontuzjowani pozostają Ferland Mendy oraz David Alaba. Na kolejny uraz narzeka też Karim Benzema. Francuz, podobnie jak Eden Hazard nie znaleźli się na liście powołanych. Problemy zdrowotne zgłosił też Dani Ceballos, który i tak nie zagrałby jednak na Montilivi z powodu zawieszenia. Już we wtorek z powodu urazu z gry wykluczono również podstawowego bramkarza – Thibaut Courtois.
W poniedziałkowych zajęciach nie brali udziału też Rodrygo i Eduardo Camavinga. Obaj ostatecznie polecieli jednak do Girony.
Znając sytuację Realu i podejście Ancelottiego, ten nie będzie ryzykował zdrowiem istotnych graczy przed finiszem sezonu. Królewskich może zatem we wtorek czekać trudne zadanie. Początek starcia z Gironą już o godzinie 19:30.
Czytaj więcej: Girona FC – Real Madryt: typy, kursy, zapowiedź (25.04.2023).
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze