Flick docenia wyniki Barcelony. Przed sezonem brałby je w ciemno
Barcelona na początku sezonu spisywała się kapitalnie. Wygrywała mecz za meczem, gromiąc także Real Madryt czy Bayern Monachium. Hansi Flick znakomicie rozpoczął swoją przygodę w Katalonii, natomiast w ostatnich tygodniach musi przełykać gorzką pigułkę – Blaugrana potyka się zbyt często. Wygrała tylko jedno z sześciu ligowych spotkań, przegrywając z Leganes, Las Palmas oraz Realem Sociedad. To wyraźny kryzys, z którym trzeba jak najszybciej się uporać.
- Złota Piłka: zmiana na korzyść Lewandowskiego
Ekipa z Katalonii wciąż cieszy się fotelem lidera tabeli, ale niebawem może się to zmienić. Atletico Madryt i Real Madryt znajdują się tuż za jej plecami, mając do tego mniej rozegranych meczów. Niewykluczone, że gdy nadrobią zaległości, Barcelona spadnie na trzecią lokatę.
W sobotę czeka nas hit na hiszpańskich boiskach. Barcelona ugości Atletico w meczu, który wskaże lidera rozgrywek. Zapytany o ostatnie wyniki Flick podsumował dotychczasowy sezon w wykonaniu swoich podopieczni. Latem mało kto mógł się spodziewać, że Blaugrana będzie konkurencyjna.
– Latem straciliśmy pięciu doświadczonych zawodników. Przybyli tylko Dani Olmo i Pau Victor, a pozostali gracze pochodzili z La Masii. Myślę, że drużyna spisuje się bardzo dobrze, jest w pełni skoncentrowana na swoich celach. Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z ostatnich wyników, musimy walczyć do końca sezonu. Chcemy zdobywać trofea, ale zdajemy sobie sprawę, w jakiej byliśmy i jesteśmy sytuacji – zaznacza szkoleniowiec Barcelony.
Komentarze