- Czterech zawodników zostało wydalonych z reprezentacji Polski U-17 z powodów dyscyplinarnych
- W sprawie głos zabrał Mateusz Borek w audycji “Moc futbolu” na Kanale Sportowym
- Znany dziennikarz z przymrużeniem oka wypowiedział się na temat incydentu, który miał miejsce na zgrupowaniu Biało-czerwonych
“Impreza życia”
Reprezentacja Polski U-17 od spotkania z Japonią zacznie rywalizacje w grupie D na mundialu. Mecz zacznie się o godzinie 10:00 w sobotę i odbędzie się w Bandung. Start tego turnieju przykuł ostatnio większą uwagę, na co wpływ miał skandal z udziałem czterech graczy, którzy na zgrupowaniu spożywali alkohol, o czym poinformował serwis Meczyki.pl.
W gronie zawodników złapanych na gorącym uczynku są: Oskar Tomczyk i Filip Wolski (Lech Poznań), Jan Łabędzki (ŁKS) oraz Filip Rózga (Cracovia). Na temat sprawy głos zabrał dziennikarz i komentator Mateusz Borek w audycji “Moc futbolu”.
“Mówił jeden z wydalonych chłopaków o tym, że to dla niego turniej życia, impreza życia… Może chodziło mu o tę wczorajszą imprezę na Bali. Decyzja słuszna. Trener musi być wychowawcą” – powiedział wprost żurnalista w Kanale Sportowym.
Czytaj więcej: Skandal przed mundialem U-17. Czterech polskich zawodników odesłanych do domu
Komentarze