Borek skomentował Bali Gate. “Decyzja słuszna. Trener musi być wychowawcą”

Reprezentacja Polski U-17 bez czterech zawodników przystąpi do mundialu, który zacznie się w Indonezji. Swoim komentarze na temat afery alkoholowej w szeregach Biało-czerwonych podzielił się dziennikarz Mateusz Borek w Kanale Sportowym w audycji "Moc futbolu".

Mateusz Borek
Obserwuj nas w
fot. Imago / Piotr Kucza / FOTOPYK / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Mateusz Borek
  • Czterech zawodników zostało wydalonych z reprezentacji Polski U-17 z powodów dyscyplinarnych
  • W sprawie głos zabrał Mateusz Borek w audycji “Moc futbolu” na Kanale Sportowym
  • Znany dziennikarz z przymrużeniem oka wypowiedział się na temat incydentu, który miał miejsce na zgrupowaniu Biało-czerwonych

“Impreza życia”

Reprezentacja Polski U-17 od spotkania z Japonią zacznie rywalizacje w grupie D na mundialu. Mecz zacznie się o godzinie 10:00 w sobotę i odbędzie się w Bandung. Start tego turnieju przykuł ostatnio większą uwagę, na co wpływ miał skandal z udziałem czterech graczy, którzy na zgrupowaniu spożywali alkohol, o czym poinformował serwis Meczyki.pl.

W gronie zawodników złapanych na gorącym uczynku są: Oskar Tomczyk i Filip Wolski (Lech Poznań), Jan Łabędzki (ŁKS) oraz Filip Rózga (Cracovia). Na temat sprawy głos zabrał dziennikarz i komentator Mateusz Borek w audycji “Moc futbolu”.

“Mówił jeden z wydalonych chłopaków o tym, że to dla niego turniej życia, impreza życia… Może chodziło mu o tę wczorajszą imprezę na Bali. Decyzja słuszna. Trener musi być wychowawcą” – powiedział wprost żurnalista w Kanale Sportowym.

Czytaj więcej: Skandal przed mundialem U-17. Czterech polskich zawodników odesłanych do domu

Komentarze