Bereszyński zdradził, co działo się w szatni w przerwie meczu Polska – Mołdawia

Reprezentacja Polski tylko zremisowała z Mołdawią w niedzielnym meczu eliminacji Euro 2024. Po słabej pierwszej połowie meczu Biało-Czerwoni z dużym impetem rozpoczęli drugą odsłonę gry. Po meczu Bartosz Bereszyński zdradził, co działo się w szatni w przerwie meczu.

Bartosz Bereszyński
Obserwuj nas w
IMAGO / Piotr Kucza / Newspix Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński
  • Polska mocno skomplikowała swoją sytuację w eliminacjach Euro 2024
  • Teraz nasza kadra musi także liczyć na korzystne wyniki w innych meczach
  • Bartosz Bereszyński zabrał głos po starciu z Mołdawią

Bereszyński opowiedział o wydarzeniach z szatni

Reprezentacja Polski remisując z Mołdawią prawdopodobnie zaprzepaściła szanse na bezpośredni awans na Euro 2024. Choć oczywiście nie wszystko jest przesądzone, to Biało-Czerwoni potrzebują zwycięstwa z Czechami, a także muszą liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w innych meczach. W przeciwnym razie czeka ich gra w barażach, ale tutaj także łatwo nie będzie.

Polacy słabo rozpoczęli mecz z Mołdawią i nie zachwycili w pierwszej połowie meczu. Znaczną poprawę było widać po przerwie. Biało-Czerwoni zagrali z dużo większą intensywnością, ale wciąż często byli niedokładni. Ostatecznie udało im się doprowadzić jedynie do wyrównania. Przerwa i rozmowa z trenerem miała jednak znaczący wpływ na nastawienie polskich piłkarzy w niedzielnym pojedynku.

W przerwie w szatni była wiara. Padły jasne instrukcje trenera. Była analiza, już oglądaliśmy urywki pierwszej połowy i to, co powinniśmy zdecydowanie poprawić. Trener powiedział, że musimy dążyć do tego, by szybko strzelić gola, a potem uda się ten mecz odwrócić. Pierwszy plan wykonaliśmy, zdobyliśmy szybko bramkę. Niestety zabrakło potem wykończenia, chłodniejszej głowy. Bo sytuacje były, żeby ten mecz odwrócić na naszą korzyść – przyznał po meczu w strefie mieszanej Bartosz Bereszyński cytowany przez Sport.Interia.pl.

Zobacz również: Malutki kraj wciąż walczy o bezpośredni awans na Euro

Komentarze