- Michał Białoński z Polsatsport.pl rozmawiał z Jarosławem Królewskim
- Prezes i właściciel Wisły Kraków mówił m.in. o stadionie i rozmowach z potencjalnymi inwestorami
- Królewski zdradził, kiedy powinniśmy spodziewać się nowych informacji na temat najważniejszej kwestii
„Pierwsze informacje pojawią się w marcu”
Michał Białoński poruszył temat nadzwyczajnie wysokich kosztów wynajmu stadionu przy Reymonta, na którym występuje Wisła Kraków. Jarosław Królewski nie ukrywał, że klub za grę na R22 płaci dużo, jednak ma nadzieję, że w przyszłości uda się zmienić warunki umowy – Osobiście wierzę, że w ciągu najbliższego półrocza, po zakończeniu Igrzysk Europejskich, zarządzanie stadionem będzie można prowadzić w sposób bardziej skuteczny, ale też powiedziałbym z większą wizją. Natomiast na tę chwilę współpraca wygląda tak, że po waloryzacji koszt wynajęcia stadionu jeszcze bardziej nam wzrośnie, już wzrósł – powiedział prezes 13-krotnego mistrza Polski w Polsatsport.pl.
Właściciel Białej Gwiazdy zareagował na stwierdzenie dziennikarza, który zastanawia się, czy niekorzystne dla klubu warunki porozumienia z miastem nie wpłyną negatywnie na trwające negocjacje z potencjalnym inwestorem – Na tę chwilę nie czuję, by stadion był kluczową kwestią, która by zniechęcała inwestorów, czy wpływała na rozmowy z nimi. Każdy ma taki sam dostęp do informacji o Wiśle, w wirtualnej bazie danych (data room) umieściliśmy dokumenty na temat klubu, łącznie ze szczegółami, jak wyglądają wszystkie koszty, umowy i ryzyka – przyznał Jarosław Królewski w rozmowie z Michałem Białońskim dla Polsatsport.pl.
Królewski w wywiadzie dla Polsatsport.pl. wypowiedział się także na temat trwających rozmów – Rozmawiamy z trzema inwestorami, jeden z nich dostał zgodę na pracę na zasadzie ekskluzywności. Myślę, że pierwsze informacje na ich temat, bez względu na to czy będą pozytywne czy negatywne, pojawią się jeszcze w marcu, na początku kwietnia.
Jak aktualną sytuacje Wisły ocenił jej właściciel i prezes? – Wiemy doskonale, jakie były decyzje sportowe, jak wiele błędów zostało w nich popełnionych. Nie zapominajmy jednak, że w tym czasie wpłynęło do klubu kilkadziesiąt milionów złotych od różnego rodzaju sponsorów, którzy przyszli tu nie bez powodu – zakończył Jarosław Królewski, z którym dla portalu Polsatsport.pl rozmawiał Michał Białoński.
Zobacz także:
Komentarze