Lechia skomplikowała plany Arce Gdynia, wulkan emocji w derbach [WIDEO]

Lechia Gdańsk w hicie 33. kolejki Fortuna 1 Ligi pokonała na swoim stadionie Arkę Gdynia (2:1). Biało-zieloni są jednocześnie pewni wygrania rozgrywek na zapleczu PKO Ekstraklasy.

Camilo Mena
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Camilo Mena

Derby dla Lechii Gdańsk, Arka Gdańsk zagra mecz o wszystko z GieKSą

Lechia Gdańsk już przed startem spotkania derbowego z Arką Gdynia była pewna gry w PKO Ekstraklasie w kolejnej kampanii. Biało-zieloni jednak nie zamierzali traktować ulgowo prestiżowej konfrontacji, chcąc odnieść zwycięstwo przed własną publicznością, rewanżując się jednocześnie Żółto-niebieskim za porażkę z rundy jesiennej. Zespół Wojciecha Łobodzińskiego marzył natomiast o punkcie, który mógł zapewnić zespołowi awans do elity.

POLECAMY TAKŻE

Od pierwszych fragmentów rywalizacji mecz był pełen emocji. Z kolei pierwszy gol padł już w 14. minucie. W roli głównej wystąpił Kacper Sezonienko. Wykorzystał podanie od Camilo Meny i trybuny Polsat Plus Arena Gdańsk oszalały z radości. Kolumbijczyk kolejny raz w tym sezonie błysnął swoimi umiejętnościami szybkościowymi.

Sytuacja Biało-zielonych skomplikowała się natomiast w 32. minucie. Andrei Chindris wówczas wyróżnił się faulem na rywalu, co skutkowało tym, że sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Grę w przewadze Arkowcy wykorzystali już w 37. minucie. Piłkę do siatki skierował Alassane Sidibe, notujący trzecie trafienie w tej kampanii. Do przerwy miał zatem remis (1:1).

Po zmianie stron solidniej do pracy wzięli się gdynianie, mający świadomość tego, że rywal gra w osłabieniu i z minuty na minutę na boisku będzie tworzyło się więcej wolnych przestrzenie. Swoje okazje na gola mieli Przemysław Stolc czy Olaf Kobacki, ale żadnemu z wymienionych nie udała się pokonać Bohdana Sarnavskiy’ego.

Gdy natomiast wydawało się, że do końca zawodów wynik już się nie zmieni i obie ekipy po zakończeniu spotkania będą świętować, to kolejnym świetnym zachowaniem popisał się Camilo Mena. Najpierw zabawił się z Michałem Marjcanikiem, a chwile później oddał strzał, dzięki któremu Lechia wywalczyła pełną pulę. Tym samym gdańska ekipa zapewniła sobie wygranie 1 Ligi. Skomplikowały się z kolei plany gdynian związane z awansem. Arka mecz o wszystko zagra za tydzień z GKS-em Katowice.

Lechia Gdańsk – Arka Gdynia 2:1 (1:1)
1:0 Kacper Sezonienko 14′
1:1 Sidibe 37′
2:1 Camilo Mena 84′

Komentarze