Widzew Łódź skreślił Gikiewicza. Odejście niemal przesądzone

Widzew Łódź sprowadził latem Macieja Kikolskiego, a lada moment ogłosi też drugiego nowego bramkarza. Odejście Rafała Gikiewicza jest praktycznie przesądzone - informuje Szymon Janczyk z portalu Weszlo.com.

Rafał Gikiewicz
Obserwuj nas w
fot. SOPA Images Limited Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz

Gikiewicz dogadał się z Widzewem. Jest jeden warunek

Rafał Gikiewicz rozpoczął sezon w wyjściowym składzie Widzewa Łódź. Rozegrał dwa mecze, a po nieudanym występie z Jagiellonią Białystok usiadł na ławce rezerwowych. Między słupkami stanął natomiast Maciej Kikolski, który latem został wykupiony z Legii Warszawa. Zeljko Sopić zdecydował o zmianie w hierarchii w bramce jeszcze przed zwolnieniem, a Patryk Czubak tę decyzję podtrzymał.

Rola rezerwowego Gikiewiczowi nie wystarcza, więc Widzew chce rozwiązać ten problem jak najszybciej. Wbrew zapowiedziom, do zespołu dołączy jeszcze jeden bramkarz – dopinany jest obecnie transfer Veljko Ilicia. Jeśli tak się stanie, Gikiewicz otrzyma zgodę na odejście do innej drużyny. Widzew zamierza nawet rozwiązać jego umowę, byle tylko faktycznie doszło do rozstania – informuje Szymon Janczyk z portalu Weszlo.com.

POLECAMY TAKŻE

Jest jeden warunek, który musi zostać spełniony, aby Gikiewicz zgodził się na odejście – czeka bowiem na atrakcyjną sportowo ofertę z klubu, który zapewni mu miejsce w pierwszym składzie. Bramkarz od dłuższego czasu pracuje nad znalezieniem nowego pracodawcy.

Jeszcze w poprzednim sezonie Gikiewicz był ważną postacią Widzewa na boisku oraz w szatni. Jego forma nie była jednak najlepsza, stąd decyzja o znalezieniu rywala, a teraz o pożegnaniu.