Eden Hazard zwolni miejsce w Madrycie

Eden Hazard
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Eden Hazard

Eden Hazard nie znalazł się w wyjściowym składnie na El Clasico. Forma Belga od dłuższego czasu pozostawia wiele do życzenia. Zauważył to również Carlo Ancelotti. Trener Królewskich planuje zbudować nową erę Galacticos, przez co nie widzi już w swoich planach 30-letniego skrzydłowego.

  • Eden Hazard nadal rozczarowują formą w Madrycie
  • Belg może spróbować własnych sił poza Hiszpanią
  • Królewscy planują latem przeprowadzić kadrową rewolucję, więc spróbują pozbyć się niechcianych zawodników

Dwa kluby z Premier League zacierają ręce

Roman Abramowicz jest zwolennikiem sprowadzenia Edena Hazarda z powrotem na Stamford Bridge. Chelsea rozważa wykup usług Belga za 50 mln euro. Real Madryt oczekiwałby nieco większej sumy, ale z reguły przyjrzy się wszystkim konkretnym ofertom. To właśnie w Londynie piłkarz przeżył najlepsze lata zawodowej kariery. Z The Blues sięgnął dwa razy po trofeum Ligi Europy. Co więcej, dwukrotnie też wygrywał mistrzostwo Anglii. Nic dziwnego, że właściciel klubu chciałby mieć po raz kolejny Hazarda w swojej drużynie.

Z drugiej strony czai się Newcastle. Sroki mogą pozwolić sobie na zaoferowanie większych pieniędzy za transfer, jak i warunków samego kontraktu. W dodatku Eden Hazard miałby pewne miejsce w wyjściowej jedenastce zespołu z St. James Park. Zauważają to również dziennikarze ESPN, którzy zaznaczyli, że w przypadku przejścia do Chelsea, skrzydłowy miałby znacznie większą i młodszą konkurencję na bokach.

Z tego powodu Newcastle posiada więcej przekonujących aspektów. Wszystko będzie zależało od samego zainteresowanego. Jeżeli pragnie wrócić na stare śmieci, czeka go wiele ciężkiej pracy, aby pod dowództwem Thomasa Tuchela zacząć grać pierwsze skrzypce w ekipie. Stąd też potencjalne przenosiny do Srok, mogą być znakomitą okazją do odbudowania dawnego blasku w zupełnie nowym, a zarazem lukratywnym projekcie pod banderą Saudyjczyków.

Carlo Ancelotti nie ma w swoich planach Edena Hazarda

Carlo Ancelotti spróbował w pierwszych dniach pracy w Madrycie, poprawić obecną sytuację Edena Hazarda. Tymczasem utalentowany zawodnik wciąż balansuje na linii własnego talentu. Opiekun Królewskich powoli traci cierpliwość, co dał do zrozumienia podczas El Claisco czy ostatniego spotkania przeciwko Osasunie (0:0). Belg rozpoczął klasyk na ławce i nie otrzymał okazji, żeby w ogóle z niej się podnieść. Z kolei w ligowym starciu w środku tygodnia, menadżer zespołu dał Hazardowi tylko 20 minut gry. Później skomentował swoją decyzję w rozmowie z dziennikarzem Marci.

Eden ma absolutnie wszystko, ale musi pogodzić się z aktualną sytuacją. W tej chwili nie może grać pełnych spotkań, co trzy dni – powiedział Ancelotti.

Wkrótce Real Madryt czeka kadrowa rewolucja. Latem szeregi drużyny zasili Kylian Mbappe. Do tego Los Blancos spróbują zakontraktować też Paula Pogbę oraz Erlinga Haalanda. Z całej trójki najdroższy byłby Norweg. W umowie napastnika BVB wraz z końcem tegorocznego sezonu uaktywni się klauzula, dzięki której 21-latek będzie mógł zmienić otoczenie za bezcen.

Z tego powodu Królewscy muszą zwolnić miejsca dla nowych twarzy. Oprócz Edena Hazarda, coraz mniejszą szansę na odgrywanie większej roli w klubie daje się również Marco Asensio. Agenci Hiszpana już zaczęli pierwsze rozmowy z reprezentantami Serie A czy Premier League.

Przeczytaj również: La Liga. Pogromcy gigantów znowu w akcji

Komentarze