Jak donoszą francuskie i hiszpańskie media, Barcelona negocjuje z Atletico Madryt transfer Antoine’a Griezmanna. W grę nie wchodzi wymiana za Joao Felixa, a jedynie wypożyczenie lub transfer definitywny za 50 milionów euro.
- Po tym, jak Atletico ostatniego dnia okna sprzedało Saula Nigueza do Chelsea, chce się jeszcze wzmocnić
- Los Colchoneros pracują nad powrotem Antoine’a Griezmanna na Wanda Metropolitano
- W grę nie wchodzi, jak donoszono, wymiana za Joao Felixa, a jedynie wypożyczenie lub transfer definitywny, zamykający się w 50 milionach euro
Griezmann może wrócić do Atletico Madryt!
Ostatnie godziny tegorocznego letniego okna transferowego mogą być niezwykle gorące. Jak donosi L’Equipe czy AS, Barcelona pracuje nad sprzedażą Antoine’a Griezmanna do Atletico Madryt. W poniedziałek Blaugrana wystosowała propozycję wymiany, w wyniku której francuski napastnik powróciłby na Wanda Metropolitano, zaś w drugą stronę wyruszyłby Joao Felix. Mistrzowie Hiszpanii odrzucili tę ofertę. Po wypożyczeniu Saula Nigueza do Chelsea w ich składzie pojawiło się jednak wolne miejsce.
Madrycki dziennik przekonuje, że rozmowy między dwoma klubami są na zaawansowanym stadium. Barcelona nie jest zadowolona z postawy Griezmanna. Mogło się wydawać, że po odejściu Lionela Messiego Francuz zacznie prezentować się lepiej, ale pierwsze trzy kolejki nowego sezonu La Ligi nie potwierdziły tej tezy. Dlatego też Katalończycy pozbędą się napastnika bez większego żalu. Oczekują za niego 50 milionów euro. Atletico zaś stara się, by najpierw Francuz powrócił na zasadzie wypożyczenia, a wykup był jedynie opcją na kolejny sezon.
Rozmowy trwają, ale nie wiadomo, czy wystarczy czasu, by dopiąć szczegóły. Zwłaszcza, że Barcelona powinna poszukać następcy Griezmanna zanim zdecyduje się go oddać w ostatnich godzinach okna transferowego.
30-latek w barwach Blaugrany rozegrał 102 spotkania. Zanotował w nich 35 bramek i 17 asyst. Z zespołem sięgnął po Puchar Króla.
Zobacz również: Sprawa Mbappe niezakończona?! Kolejna oferta na stole.
Komentarze