Gikiewicz mógł trafić do innego klubu Ekstraklasy

Rafał Gikiewicz nie ma obecnie szans na regularne występy w Widzewie Łódź. Jak donosi Tomasz Włodarczyk z "Meczyki.pl", golkiper był bardzo blisko przenosin do innego klubu Ekstraklasy, ale transfer upadł.

Rafał Gikiewicz
Obserwuj nas w
Konrad Swierad / Alamy Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz

Gikiewicz był bliski transferu do Zagłębia Lubin

Rafał Gikiewicz wrócił do Polski zimą poprzedniego roku i związał się kontraktem z Widzewem. Szybko wywalczył pozycję pierwszego bramkarza i rozpoczął też sezon 2025/26 jako podstawowy zawodnik. Jego sytuacja zmieniła się jednak już po dwóch kolejkach, gdy między słupki wskoczył Maciej Kikolski. Pozycję doświadczonego golkipera dodatkowo osłabił transfer Veljko Ilicia, który niedawno dołączył do drużyny.

Jak donosi Tomasz Włodarczyk z „Meczyki.pl”, Gikiewicz był bliski opuszczenia Widzewa. Bramkarz miał uzgodnić już nawet warunki rozwiązania umowy z łódzkim klubem. Najbliżej sprowadzenia 37-latka było Zagłębie Lubin. Trener Leszek Ojrzyński według doniesień dał zielone światło na taki ruch, a zawodnik zaakceptował propozycję finansową, znacznie niższą od tej, jaką miał w Widzewie.

POLECAMY TAKŻE

Transfer nie doszedł jednak do skutku. Powodem było niedopięcie wszystkich szczegółów przed zamknięciem polskiego okienka transferowego. Mimo to przyszłość Gikiewicza nadal pozostaje otwarta. Bramkarz może jeszcze zmienić klub tego lata, ponieważ w kilku ligach w Europie rynek transferowy wciąż pozostaje otwarty.

Tymczasem, Widzew Łódź tuż przed zamknięciem okna transferowego ogłosił wielki hit. Nowym zawodnikiem polskiego klubu został bowiem Andi Zeqiri.

Zobacz również: Pogoń Szczecin chciała gwiazdę PKO Ekstraklasy. Dwie oferty odrzucone!