Barcelona przed wielkim transferem. Gwiazda coraz bliżej odejścia

Julian Alvarez jest coraz bardziej sfrustrowany pobytem w Atletico Madryt. Drużyna Los Rojiblancos gra poniżej oczekiwań, a sytuacji argentyńskiego napastnika od jakiegoś czasu przygląda się FC Barcelona - podaje kataloński serwis ElNacional.cat.

Hansi Flick
Obserwuj nas w
Every Second Media / Alamy Na zdjęciu: Hansi Flick

Julian Alvarez traci cierpliwość. Odejdzie z Atletico?

Atletico Madryt fatalnie rozpoczęło aktualny sezon ligowy. Po pięciu kolejkach drużyna prowadzona przez Diego Simeone zgromadziła zaledwie sześć punktów, co daje jej dopiero dwunaste miejsce w tabeli La Ligi. Tak słaby początek kampanii nie tylko rozczarowuje kibiców, ale i rodzi coraz więcej wątpliwości w głowie Juliana Alvareza. Argentyński napastnik, dotychczas przyzwyczajony do walki o najwyższe cele oraz regularnego zdobywania trofeów, nie do końca odnajduje się w realiach madryckiego zespołu, który zamiast rywalizować o mistrzostwo Hiszpanii, zmaga się z poważnymi problemami.

Jak podaje kataloński portal „ElNacional.cat”, Alvarez poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością. W swoim pierwszym sezonie w barwach drużyny Los Rojiblancos nie sięgnął po żadne trofeum, a wszystko wskazuje na to, że podobnie może być i w obecnej kampanii. Ponadto 25-letni atakujący nie jest przekonany do taktyki Diego Simeone. Styl gry preferowany przez argentyńskiego szkoleniowca mocno ogranicza możliwości ofensywne filigranowego zawodnika. Jak dodaje wspomniany serwis, niepewną sytuację gwiazdora chce wykorzystać FC Barcelona, która szuka następcy Roberta Lewandowskiego.

POLECAMY TAKŻE

Julian Alvarez trafił do Atletico Madryt latem 2024 roku po udanym okresie w Manchesterze City, gdzie wygrał m.in. dwa mistrzostwa Anglii, Puchar Anglii oraz Ligę Mistrzów. Z reprezentacją Argentyny sięgnął po mistrzostwo świata w 2022 roku, odgrywając kluczową rolę w zespole Lionela Scaloniego. W hiszpańskim klubie nie może jednak liczyć na podobne sukcesy – do tej pory w koszulce stołecznej ekipy rozegrał łącznie 62 spotkania, zdobywając 30 bramek i zaliczając 9 asyst. Fachowa strona „Transfermarkt” wycenia go na 100 milionów euro, więc włodarze z Barcelony musieliby się liczyć z podobnym wydatkiem.