Adam Wharton może kosztować fortunę
Liverpool podczas ostatniego letniego okna transferowego dokonał dwóch najdroższych transakcji w swojej historii. Klub z Anfield sprowadził Alexandra Isaka z Newcastle United za 126 milionów funtów (145 milionów euro) oraz Floriana Wirtza z Bayeru Leverkusen za 109 milionów funtów (125 milionów euro). W ten sposób w zespole The Reds wzmocniono linię ataku, ale wygląda na to, iż mistrzowie Premier League nie zamierzają zwalniać tempa. Niewykluczone, że już wkrótce Liverpool ponownie pobije swój rekord transferowy.
Jak podaje brytyjski serwis „Football Insider”, gigant z Merseyside jest poważnie zainteresowany pozyskaniem pomocnika Crystal Palace – Adama Whartona. Według źródeł portalu jednokrotny reprezentant Anglii może kosztować nawet 150 milionów funtów (173 miliony euro), jeśli utrzyma obecne tempo rozwoju. Młody zawodnik imponuje dojrzałością, przeglądem pola i spokojem w rozegraniu, dlatego coraz częściej porównuje się go do innych angielskich pomocników – Declana Rice’a czy Jude’a Bellinghama.
W przypadku transakcji opiewającej na tak astronomiczną kwotę, 21-letni Anglik wskoczyłby na trzecie miejsce w klasyfikacji najdroższych piłkarzy wszech czasów, ustępując jedynie Neymarowi oraz Kylianowi Mbappe. Warto dodać, iż gwiazdę drużyny Orłów obserwują również inne potęgi – między innymi Real Madryt i Manchester United. Wszystko to sprawia, że Crystal Palace może liczyć na ogromny zarobek, o ile zdecyduje się sprzedać Adama Whartona w trakcie jednego z najbliższych okienek transferowych.