Prandelli przed meczem z Juve. “Musimy wykorzystać swoje szanse”

Cesare Prandelli
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Cesare Prandelli

Juventus FC we wtorkowy wieczór zmierzy się na swoim stadionie z ACF Fiorentiną. Szkoleniowiec Violi Cesare Prandelli przekonywał przed tym spotkaniem, że jego zespół nie będzie mógł pozwolić sobie na zmarnowanie okazji, które będzie mieć przeciwko mistrzom Włoch.

Juventus FC ostatnio kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Następstwem tego jest to, że plasuje się na trzeciej pozycji w ligowej tabeli, tracąc cztery “oczka” do pierwszego AC Milanu. W związku z tym Juve do swojej potyczki z Fioletowymi podejdzie w roli faworyta, ale okazuje się, że zespół z Toskanii nie zamierza tanio sprzedać skóry.

– Aby rozegrać bardzo dobre zawody, trzeba rozegrać nie tylko udany mecz. Konieczne jest też zwracanie uwagi na szczegóły – mówił trener Fiorentiny na konferencji prasowej cytowanej przez Football Italia.

– Musimy wykorzystać nadarzające się okazje. Jeśli przystąpimy do spotkania z taką mentalnością, to jestem spokojny o to, że rozegramy bardzo dobre zawody – kontynuował Włoch.

Fiorentina nie strzeliła gola w czterech meczach wyjazdowych. Prandelli wierzy jednak, że wkrótce będzie miało miejsce przełamanie.

– Musimy pomyśleć o tym, jak będziemy grać. W ostatnich kilku meczach widoczne było odpowiednie nastawienie moich piłkarzy i wola walki. To kluczowe, aby myśleć o tym, co dalej – powiedział szkoleniowiec teamu z Florencji.

– Dwa ostatnie remisy to efekt ciężkiej pracy, którą wykonaliśmy. Poza tym Sassuolo i Hellas Werona to mocne drużyny, które są trudne do pokonania – zaznaczył Prandelli.

Przed Fiorentiną we wtorek poprzeczka zostanie jednak postawiona jeszcze wyżej, bo na jej drodze stanie Juventus. Na temat przeciwnika Prandelli też zabrał głos. – Andrea Pirlo robi postępy w swojej pracy. Nadał zespołowi nowy kształt w dwa miesiące, a to nie było łatwe – rzekł były selekcjoner reprezentacji Włoch.

– Ogólnie w tym roku konkurencja w lidze jest większa. Mocniejsze są na pewno zespoły z Mediolanu, które mogą sprawić kłopoty – podsumował Prandelli.

Komentarze