Petagna z efektownym golem, kiepska seria Sampdorii [WIDEO]

gracze Napoli
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: gracze Napoli

W ramach 21. kolejki Serie A SSC Napoli wygrało u siebie z Sampdorią Genua 1:0. Wiktorię gospodarzom dał pięknym strzałem Andrea Petagna. Goście czekają na kolejne zwycięstwo już od 10 grudnia 2021 roku. Piotr Zieliński nie zagrał w tym spotkaniu z powodu koronawirusa. Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua) także nie pojawił się na placu gry.

  • Do przerwy w niedzielnej konfrontacji zobaczyliśmy jednego gola. Zdobył go Andrea Petagna
  • Sampdoria Genua nie była w stanie doprowadzić do wyrównania i finalnie przegrała z Napoli
  • Gospodarze są obecnie na trzecim miejscu. Goście zajmują 15. lokatę

Jeden gol w Neapolu

Dwa pierwsze kwadranse spotkania SSC NapoliSampdoria Genua były dość spokojne. Zdecydowanie więcej z gry mieli gospodarze, lecz nie przełożyło się to na żadne gole. W tej części gry neapolitańczycy nie oddali nawet jednego celnego strzału.

Gospodarze najgroźniejszą sytuację stworzyli sobie w 27. minucie. Wówczas blisko był Amir Rrahmani, ale nie udało mu się dać Napoli prowadzenia.

Podopieczni Luciano Spallettiego w 36. minucie mieli chwilę radości. Gola na 1:0 zdobył Juan Jesus, ale po wideoweryfikacji ta bramka nie została jednak uznana z powodu spalonego.

Zobacz także: Tabela Serie A

Gospodarze dopięli jednak swego. Przed końcem premierowej części gry zrobiło się zamieszanie w polu karnym Sampdorii. Petagna nie zastanawiał się i gdy tylko miał okazję, od razu uderzył z powietrza. Tym samym Napoli objęło skromne prowadzenie.

Dziesięć minut po zmianie stron gracze Spallettiego mogli podwyższyć. Elif Elmas zagrał do Driesa Mertensa, ale ten nie był w stanie pokonać Wladimiro Falcone. Warto dodać, że w przerwie zmieniony został podstawowy golkiper Sampdorii na to spotkanie, czyli Emil Audero.

Ostatecznie wynik tego niedzielnego spotkania nie uległ już zmianie (chociaż w doliczonym czasie gry okazję miał jeszcze Matteo Politano) i gospodarze skromnie pokonali rywali z Genui 1:0.

Komentarze