Juventus od dłuższego czasu musi się mierzyć z nowymi brudami, do których trafiają przedstawiciele mediów. Właśnie światło dzienne ujrzały kolejne szczegóły związane z nieprawidłowościami finansowymi w klubie z Turynu.
- Juventus może niebawem spotkać bardzo dotkliwa kara
- Dodatkowym punktem zaczepienia jest także transakcja związana z Dejanem Kulusevskim
- Od kilku dni coraz bardziej zaciska się pętla na szyjach kluczowych postaci w klubie
Juventus wkróce zostanie pociągnięty odpowiedzialności?
Juventus od momentu, gdy rezygnacje z członkostwa w radzie nadzorczej złożyli Andrea Agnelli, Pavel Nedved i inni szefowie klubu, jest cały czas na świeczniku mediów. Właśnie pojawiły się nowe wieści na temat sytuacji w klubie z Turynu.
Śledztwo prowadzone przez prokuraturę w Turynie w sprawie rzekomych nieprawidłowości finansowych popełnionych przez Bianconerich zaowocowało obszernym materiałem dowodowym, w tym nagranymi rozmowami i dokumentami przejętymi podczas przeszukania klubowych gabinetów. Należą do nich tzw. tajne umowy, które były związane z transakcjami, ale w rzeczywistości nie zostały oficjalnie zarejestrowane.
Teraz pojawiły się dokumenty dotyczące transferu pomocnika Dejana Kulusevskiego z Atalanty do Juventusu za 35 milionów euro plus dziewięć milionów w bonusach. Redaktor Il Domani, Stefano Feltri, opublikował kopię umowy podpisanej przez prezesa Atalanty, Lucę Percassiego, 30 grudnia 2019 roku.
W kontrakcie, w związku ze sprzedażą Kulusevskiego do Juve, Percassi zobowiązał się do zakupu zawodnika z Turynu – na sugestię klubu – szacowanego na trzy mln euro + VAT, najpóźniej do 30 czerwca 2020 roku. Wydaje się, że ta obietnica podpisania kontraktu z zawodnikiem Juve została spełniona w czerwcu 2020 roku, gdy Atalanta pozyskała Simone Muratore za siedem milionów euro, dając klubowi z Turynu zysk kapitałowy w wysokości sześciu milionów euro.
Włoski pomocnik został następnie od razu wypożyczony do Regginy, a następnie do portugalskiej Tondeli. Jeśli chodzi o Kulusevskiego, Juventus wypożyczył go do Tottenhamu w styczniu 2022 roku z opcją wykupu, w pewnych okolicznościach opcja staje się obowiązkiem.
Czytaj więcej: Szok w Turynie. Cały zarząd Juventusu zrezygnował!
Komentarze