Legenda Juventusu zapowiedziała odejście z klubu

Giorgio Chiellini
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Giorgio Chiellini

Środowy wieczór dla fanów Juventusu nie należał do najweselszych. Stara Dama przegrała z Interem Mediolan w finale Pucharu Włoch, a swoje odejście po sezonie zapowiedział Giorgio Chiellini. Weteran włoskiej piłki rozgrywa obecnie już 16 sezon w barwach drużyny z Turynu.

  • Giorgio Chiellini w sierpniu skończy już 38 lat
  • Włoch po meczu z Interem zapowiedział odejście z klubu
  • Weteran nie uchronił swojej drużyny od porażki w finale pucharu

Chiellini dołączy do grona legend Juventusu

W sierpniu Giorgio Chiellini skończy już 38 lat. Włoch coraz ciężej znosi trudy sezonu, a we znaki dają mu się już częste kontuzje. Mimo to wciąż może on liczyć na miejsce w składzie podczas najważniejszych meczów Juventusu. Doświadczony stoper wybiegł na murawę w wyjściowej jedenastce także na finał pucharu Włoch, który po dogrywce Stara Dama przegrała 2:4.

W trakcie tego sezonu Chiellini ogłosił już zakończenie kariery reprezentacyjnej. Po meczu z Interem wypowiedział się także na temat swojego odejścia z Juventusu. 

– Mieliśmy tu wiele wspaniałych lat i teraz to już od chłopaków zależy, żeby to dalej ciągnąć. Dawałem z siebie wszystko i mam nadzieję, że coś po sobie tutaj zostawiłem – zaczął Chiellini w rozmowie po finale.

– W poniedziałek pożegnam się ze stadionem Juventusu, a potem jeśli będę miał jeszcze trochę siły, to może wystąpię w meczu we Florencji. To jest w stu procentach moja decyzja. Jestem szczęśliwy, że odchodzę grając wciąż na wysokim poziomie. Nie chciałem kończyć mając problemy z formą – dodał weteran.

– Dałem tutaj z siebie wszystko. Już niedługo to ja zostanę największym fanem Juventusu. Po tylu latach w takim klubie nie możesz potem po prostu się z nim całkowicie rozstać – zakończył.

Chiellini niewątpliwie zapisał się w historii Juventusu. Włoch rozegrał dla niego 16 sezonów, co przełożyło się na 559 meczów. W ich trakcie zdobył 36 bramek i zanotował 25 asyst. Dziewięciokrotnie sięgał on po mistrzostwo kraju i dołożył do tego pięć pucharów Włoch. Jak podaje Fabrizio Romano, ma on oferty od klubów z MLS i niewykluczone, że spróbuje tam swoich sił przed zakończeniem kariery.

Zobacz też: Arsenal idzie na łowy do Włoch

Komentarze