Chiesa znów opuścił boisko z urazem

Massimiliano Allegri wyjaśnił, że uraz Federico Chiesy nie jest groźny, po tym, jak gwiazdor Juventusu i reprezentacji Włoch ponownie utykał na boisku zaledwie kilka minut po wejściu na plac gry jako rezerwowy.

Federico Chiesa
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Federico Chiesa
  • Chiesa był rezerwowym w meczu z Interem
  • Włoch wszedł na plac gry w drugiej połowie
  • Został jednak ponownie zmieniony przed końcem spotkania

Kolejne problemy zdrowotne Chiesy

Federico Chiesa pojawił się na boisku w drugiej połowie meczu z Interem Mediolan. Napastnik Juventusu zdołał nawet oddać strzał na bramkę rywala, ale po siedemnastu minutach Włoch ponownie usiadł na ławce rezerwowych. Wcześniej poprosił o zmianę.

Po końcowym gwizdku o tą zmianę pytany był Allegri, zwłaszcza, że był to drugi taki mecz Chiesy z rzędu, w którym został wprowadzony do gry jako rezerwowy i po kilkunastu minutach znów zmieniony.

– Ma zapalenie ścięgien, które ciągnie się za nim już przez jakiś czas. Trochę się tego obawia, ale to nic poważnego – odparł Allegri.

Wydaje się, że problem dotyczy jego prawego kolana, które nie było tym operowanym po zerwaniu więzadeł krzyżowych w styczniu 2022 roku. Testy wykazały, że nie ma żadnych uszkodzeń, ale jest to zrozumiałe, że po spędzeniu większości roku poza boiskiem zawodnik jest ostrożny. W najbliższych godzinach okaże się, czy Chiesa uda się na zgrupowanie kadry czy zostanie w Turynie.

Zobacz również: Allegri nie chciał komentować pracy arbitrów podczas Derbów Włoch

Komentarze