Bezradny Milan we Florencji. Zlatan Ibrahimović nie pomógł

Milan był w sobotę we Florencji zwyczajnie bezzębny. Gospodarze ograli aktualnego mistrza Włoch 2-1. "Rossonerim" nie pomógł Zlatan Ibrahimović, który przebywał na boisku przez około 30 minut.

Zlatan Ibrahimović
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Zlatan Ibrahimović
  • Fiorentina ograła Milan 2-1
  • Bramki mistrzom Włoch strzelali Nico Gonzalez i Luka Jović
  • Zakończyła się seria czterech kolejnych zwycięstw “Rossonerich”

Milan na deskach

W ostatnim czasie wydawało się, że Milanowi udało się zażegnać kryzys i wrócić na właściwe tory. Mistrzowie Włoch zanotowali cztery kolejne zwycięstwa i zbliżyli się do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Do gry wrócił także Zlatan Ibrahimović, który jest wzmocnieniem nie tylko sportowym, ale przede wszystkim mentalnym.

W sobotę Milan udał się do Florencji na mecz z tamtejszą Fiorentiną. Musiał radzić sobie bez swojej największej gwiazdy, bowiem Rafael Leao pauzował w związku z nadmiarem żółtych kartek.

Gospodarze w zasadzie od pierwszej minuty pokazali, że zamierzają zdominować przyjezdnych. Najgroźniejszy dla Milanu był Giacomo Bonaventura, który przed przerwą dwukrotnie mógł pokonać Mike’a Maignana. Tuż przed zejściem do szatni świetną okazję do wyjścia na prowadzenie zmarnował z kolei Olivier Giroud.

Problemy Milanu zaczęły się po zmianie stron. W 49. minucie Fikayo Tomori sfaulował we własnym polu karnym przeciwnika, a arbiter podyktował jedenastkę. Na bramkę zamienił ją Nicolas Gonzalez.

Mistrzowie Włoch byli tego dnia bardzo bezzębni i nie stać ich było na pozytywną reakcję. Przewagę wciąż miała Fiorentina, która dążyła do podwyższenia prowadzenia. W 87. minucie precyzyjnie dośrodkował Dodo, a do siatki strzałem głową trafił Luka Jović.

Milan obudził się w doliczonym czasie gry. Po skutecznym kontraktu piekielnie mocnym uderzeniem popisał się Theo Hernandez, zmniejszając straty. Na bramkę wyrównującą nie starczyło już natomiast czasu.

“Rossonerim” nie pomógł Zlatan Ibrahimović, który na placu gry przebywał przez około 30 minut.

Komentarze