Z dużej chmury mały deszcz, nieudany rewanż Manchesteru

Alexandre Lacazette
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Alexandre Lacazette

Rozczarowani mogą być kibice, którzy obejrzeli mecz między Arsenalem, a Manchesterem United. Widzieliśmy dużo strzałów, ale od hitu Premier League oczekuje się czegoś więcej. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 0:0.

Hitem 21. kolejki Premier League było starcie na Emirates Stadium, gdzie Arsenal podejmował Manchester United. Czerwone Diabły chciały zrewanżować się za porażkę 0:1 odniesioną w listopadzie na Old Trafford. Zadanie to wcale nie należało do łatwych, ponieważ Kanonierzy prezentują ostatnio zwyżkową formę i zamierzali ją potwierdzić.

Wyrównana batalia

W pierwszych kilkunastu minutach przeważali zawodnicy Arsenalu, którzy utrzymywali się dłużej przy piłce oraz oddawali strzały na bramkę rywali. Nie były one jednak na tyle jakościowe, aby zaskoczyć Davida de Geę. W dalszej części meczu coraz lepiej radzili sobie goście, którzy od 37. minuty musieli sobie radzić bez Scotta McTominay’a. Mającego problemu żołądkowe Szkota zastąpił Anthony Martial.Czerwone Diabły przejęły inicjatywę i zaczęły budować przewagę. Kreowały sytuacje strzeleckie, ale na tablicy wskazującej wynik meczu wciąż było 0:0.

Nieudokumentowana przewaga

Mikel Arteta na drugie 45 minut postanowił wpuścić Williana, który zmienił swojego rodaka – Gabriela Martinelliego. Brazylijczyk był aktywny, jak cały Arsenal. Kanonierzy ponownie rozpoczęli dobrze i mieli widoczną przewagę. Oddawali strzały, ale wciąż nie potrafili trafić do siatki. Niezłą okazję zmarnował między innymi Alexandre Lacazette, który próbował pokonać bramkarza z rzutu wolnego. Manchester prezentował się znacznie poniżej oczekiwań. Można było odnieść wrażenie, że jest zadowolony z bezbramkowego remisu i nie zamierza tego zmieniać. Na boisku niewiele się działo i ostatecznie hit 21. kolejki Premier League rozczarował. Arsenal zremisował z Manchesterem United 0:0.

W kolejce numer 22, która rozpocznie się już w najbliższy wtorek, Arsenal zmierzy się na wyjeździe z Wolverhampton. Z kolei Manchester podejmie na własnym stadionie Southampton.

Komentarze

Comments 38 comments

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, czyli nadal niepokonani na wyjeździe..
Zejście McTomineya, wejście Martiala pokazuje w jak fatalnej formie jest Francuz. Rashford to samo, poziom Martiala. Cavani niewykorzystane dwie patelnie.

Sędzia oczywiście dał popis drukarki. Bruno powinien wylecieć za wjazd na Achillesa prostą nogą od tylu a nawet kartki nie dostał. Zresztą to samo zrobił jak Pickford wjechał w VVD. Nie od dziś wiadomo za kim jest ten drukarz.

To jak jest rykoszet to juz nie może być ręki i karnego ? XD hahahaha gdzie jest ten przepis ? Juz twierdziłeś ze mozna robic co się chce jak jest spalony ( pickford vs VVD ). Ty masz jakieś swoje przepisy czy co ? Nie rob z siebie błazna za którego i tak cie wszyscy mają.

Nigdy nie wypowiadałem się na temat spalonego w sprawie Van Dijka patologiczny kłamczuchu XD Moje przepisy są zbieżne z przepisami piłki nożnej, zaś twoje podpunkty i debilne wyliczenia rzutów rożnych są zbieżne z notatkami ORMOwca, który koloryzuje zdarzenia żeby zapunktować u przełożonych XD

Nie kłam patusie bo zawsze masz najwiecej do powiedzenia (oczywoscie farmazonu)
Wyliczam rzuty różne bo to są sytuacje dzięki którym tworzy się okazje do zdobycia gola a dziwnym trafem ostatnio tak bywa ze jedni dostają je z kapelusza a Liverpoolu się pozbawia bo jest np rzekomy spalony.

no bo jest ten spisek przeciwko Liverpoolowi XD wszystko im zabierają, nawet wyrzuty z autu po których tworzy się sytuacje XD W sumie w ostatnich kilku meczach zabrali im 25 sytuacji, po których wygraliby mecze – powaga, widziałem listę.. wklejoną przez członka sekty XD

Ta, wyprostowaną nogą w tył… dziwne że było to konsultowane i echo…. Dla mnie przegiął, mógł na początku już osłabić swój zespół.
Tym bardziej że mogło to zostać potraktowane jako rewanż po faulu na nim. Choć nie na tym zawodniku, ale Oliver tu go oszczędził. Pewno stwierdził że bardziej na żółta niż czerwoną. W konsekwencji nie dał żadnej.

No, zgadzam się: “szanujmy się”. Więc nich każdy ma swoje zdanie. Wcześniej żółta za symulkę lub potraktowanie tego jako rewanż i mogło gościa nie być na boisku. Suma summarum upiekło mu się, następnym razem może tak nie być, więc mniej emocji a dobrej gry Bruno bo przecież potrafi, co już pokazywał wcześniej.

@Bobby Firmino posłuchaj – Twoja aptekarska dokładność w liczeniu każdego faulu, każdego niezadowolenia zawodnika z powodu nieodgwizdania karnego, czy wolnego, jest na poziomie ciasnego trolla… chcesz rozdawać kartkę za kartką za każdą pierdołę , więc jeśli jesteś aż taki skrupulatny, jak ciasny troll, podlicz jeszcze Xhake i tego małego wariata Lacazette, zobaczymy co Ci wyjdzie?? 🙂
.
Starasz się tak bardzo… dopiero co się pojawiłeś, a już dobiłeś do poziomu swojego klubowego błazna, gratuluję..

@Mr_Devil – @Bobby Firmino? /”liczenie każdego faulu”?/”poziom klubowego błazna”? Ziomuś wyjeżdżasz mi tu NAGLE z takimi hasłami, jakbyś był jakimś zakompleksionym ogórem… Aż przejrzałem kilka wcześniejszych twoich wypocin i fest zacząłem żałować, że w ogóle wdałem się z tobą w jakąkolwiek wymianę zdań. Fakt że nabijasz tu masę komentarzy nie czyni cię ekspertem i bohaterem tej strony, a wstawki XD, wyzywanie innych, itp… świadczą raczej o twoim niedowartościowaniu i przypodłogowym poziomie. Ograni się ziomuś… BTW mój nick z Firmino ma akurat tyle wspólnego co twoje, jak widzę nieustanne próby, uczynienia z siebie naczelnego eksperta poprzez wyzywanie innych i wmawianie swojego schizofrenicznego spatrzenia na każdą sytuację meczową… Rekompensujesz sobie coś w ten sposób? Z resztą nie musisz odpowiadać, skoro już mnie zaszufladkowałeś , nie mamy o czym rozmawiać.
Bez odbioru.

A ja nie żałuję naszej wymiany zdań, to była dobra rozmowa.. gdy dodawałeś swoje kolejne przemyślenia, dawało się wyczuć jakie masz zamiary mistrzu bicia piany.. I wgl nie dziwi mnie Twoja końcowa reakcja, bo wiem że trafiłem w sedno. A ten wywód na temat mojej osoby.. skąd ja to znam Bobby Firmino?? 🙂

Tak jak w przypadku tematu van Dijka jedynie potwierdzasz że jesteś patologicznym kłamczuchem.
.
@Slime witaj,gdzie byłeś jak cie nie było, co? Na pewno nie w szkole, bo nadal ortografia sprawia ci “bul” ;D

Kibiców? Edena nazywasz kibicem CFC? Weź nie żartuj! A co do piłkarzy to dziwne żeby takiego Kurwiger nie obrażać, czy komedia ta Jorga. Nick zmieniłem bo na tamten mnie mogę się zalogować. Jeszcze jakieś pytania? Pochwal się swoim wcześniejszym nickiem

Pytanie do fanów Diabłów. Czy gra Manchesteru United cały czas tak wygląda? Bardzo dużo dośrodkowań + mam wrażenie, że wiele sytuacji z przypadku? Nie oglądam zbyt wielu ich meczów. Widziałem statystykę, że na 6 meczów z Big six jest tylko 1 gol strzelony i to z karnego.. Mecz ogólnie wyrównany i remis jak najbardziej zasłużony.

Jeśli na boisku jest Cavani będzie więcej wrzutek, tak mi się wydaje – wiadomo jaki to typ piłkarza.. Problemem jest słaba dyspozycja Rashforda, Martiala, zawodników którzy powinni robić młyn na skrzydłach, wygrywać pojedynki 1:1, wbijaj w pole karne, etc. Tego nie ma, dlatego jest słabiej niż było. Wczoraj nie było źle do momentu zejścia McTomineya, ale zamiana na Martiala spowodowała przesunięcie Pogby do środka i się jebło.. Odgryzaliśmy się Cavani miał 2 sytuacje na ok 5 metrze. Arsenal grał ładnie,mieli dłuższe fragmenty dobrej gry, więc to normalne, że wyglądali lepiej.

Bylem fanem Ole jak gral.
Fanem Ole managera United nie jestem. IMO Norweg ma wciaz za male doswiadczenie. Jest oczywiscie teoretycznie lepiej niz za Moysa czy VanGaala, ale i tak sinusoida w formie / wynikach / sposobie i pomysle na gre jest straszna.