Ważne zmiany w Premier League. Piłkarze z poza Europy wkrótce bez rygorystycznych obostrzeń

Fabinho
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Fabinho

Trenerzy drużyn z Premier League już nie raz pokazywali swoją irytację związaną z obostrzeniami w Wielkiej Brytanii. Wszyscy wiemy, że wciąż otacza nas pandemia kornanowirusa. Anglia sztywno trzyma się restrykcji. Cierpią na tym piłkarze z Ameryki Południowej, których kraje są na czerwonej liście. Teraz wszystko ma się zmienić na lepsze, ponieważ władze ligi w porozumieniu z rządem mają wprowadzić konkretne zmiany w tej sprawie.

  • Władze Premier League planują zmienić przepisy dotyczące obostrzeń dla zawodników z poza Europy
  • Wszystko jest aktualnie konsultowane i prawdopodobnie zostanie wprowadzone podczas październikowej przerwie na reprezentacje

Premier League zamierza zmienić zasady

Przed poprzednią przerwą reprezentacyjną w Premier League doszło do niemałego zamieszania. Wynikiem tego był przymus izolacji piłkarzy z Ameryki Południowej, którzy wróciliby do Anglii po odbyciu zgrupowania. Wówczas każdego z nich obowiązywałaby długa kwarantanna oraz brak możliwości treningu z zespołem. Stąd też Jurgen Klopp nie pozwolił na wyjazd niektórym piłkarzom, w tym Fabinho czy Roberto Firminio.

Teraz zawodnicy występujący na co dzień Pemier League, kiedy będą powracać z krajów czerwonej listy, przebędą o wiele krótszą kwarantanne, która w planach ma wynosić jedynie pięć dni. W dodatku po negatywnym teście na obecność COVID wznowią treningi, a później bez problemów wyjdą na płytę boiska.

Szefowie najwyższego szczebla rozgrywek rozmawiali kilka dni temu z rządem i poszczególnymi federacjami piłkarskimi po kontrowersjach podczas pierwszej dwutygodniowej przerwy w tym sezonie. Z wieści przekazanych przez Daily Mail wynika, że wkrótce wszystkie powyższe zasady zostaną znacznie złagodzone i to podczas październikowych spotkań reprezentacyjnych.

Co ciekawe, Davinson Sanchez, Cristian Romero i Giovani Lo Celso z Tottenhamu, udali się we wrześniu na kadrę wbrew woli klubu. Po przerwie przegapili dwa mecze i zostali ukarani grzywną. Z kolei Martinez i Emi Buendia z Aston Villi otrzymali pozwolenie na udział tylko w dwóch pierwszych meczach Argentyny z Wenezuelą i Brazylią. Później zostali wykluczeni na jeden mecz, gdy byli w kwarantannie.

Zmiany mają zapobiec w przyszłości podobnym absurdom i przyśpieszyć powrót graczy do obowiązków w klubie.

Przeczytaj również: Najpiękniejsze gole w historii piłki nożnej. Ranking Goal.pl [WIDEO]

Komentarze