Chelsea – Tottenham: dramatyczna końcówka na Stamford Bridge i zgrzyt Tuchel-Conte [WIDEO]

Antonio conte
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Antonio conte

Chelsea w ostatnim meczu drugiej kolejki Premier League zremisowała z Tottenhamem Hotspur (2:2). Bohaterem spotkania został Harry Kane, który zdobył bramkę na wagę podziału punktów w doliczonym czasie rywalizacji.

  • Chelsea rzutem na taśmę straciła dwa oczka
  • Gole dla ekipy Thomasa Tuchela strzelali Kalidou Koulibaly i Reece James
  • Bramki dla The Spurs zdobyli Pierre-Emile Hobjerg i Harry Kane

Chelsea lepsza od The Spurs

Chelsea i Tottenham nowy sezon w Premier League zaczęły od zwycięstw. The Blues w pokonanym polu pozostawili Everton (1:0). Z kolei ekipa Antonio Conte okazała się lepsza od Southampton (4:1). Wielki testem dla obu teamów powinna być jednak batalia na Stamford Bridge.

Pierwszy kwadrans rywalizacji z udziałem obu ekip był mało interesujący. Tempo meczu jednak później z każdą minutą rosło. Wynik rywalizacji otworzył po kapitalnym uderzeniu z woleja Kalidou Koulibaly w 19. minucie. Senegalczyk wykorzystał świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego od Marca Cucurelli. Tym samym nowe twarze w szeregach The Blues szybko zaczęły się spłacać.

Podopieczni Antonio Conte po stracie gola mogli błyskawicznie doprowadzić do wyrównania. Ryan Sessegnon mógł skierować piłkę do siatki w 23. minucie. Na jego drodze stanął jednak bramkarz Chelsea i wynik do przerwy się nie zmienił.

Pierwszy gol w drugiej Polowie padł natomiast w 68. minucie. W roli głównej wystąpił Pierre-Emile Hobjerg. Duńczyk wykorzystał podanie od Bena Daviesa i strzałem sprzed pola karnego zmusił do kapitulacji Edouarda Mendy’ego.

Gospodarze nie załamali się po stracili gola na 1:1 i w 77. minucie za sprawa Reece’a Jamesa wyszli ponownie na prowadzenie. 22-latek zamienił na gola podanie Raheema Sterlinga w 77. minucie. Gdy wydawało się, że trzy oczka zainkasuje Chelsea, to w doliczonym czasie Harry Kane zdobył bramkę na 2:2 i obie ekipy musiały podzielić się punktami.

W trakcie spotkania nie brakowało emocji nie tylko na boisku, ale także przy ławkach rezerwowych. W pewnym momencie do spięcia doszło między Thomasem Tuchelem a Antonio Conte i mieliśmy małe starcie kogucików. Ostatecznie służby interwencyjne szybko przerwały konflikt i obie strony rozeszły się do swoich sektorów.

W następnej kolejce ekipa z Tottenham Hotspur Stadium zmierzy się u siebie z Wolverhampton. Chelsea czeka natomiast wyjazdowa batalia z Leeds United.

Komentarze