Legenda Manchesteru United nie gryzie się w język. Skrytykował grę drużyny

Manchester United po raz kolejny rozczarował i przegrał 0-2 z West Hamem. Podopieczni Erika ten Haga nie strzelili bramki w czwartym meczu z rzędu. Po spotkaniu grę zespołu skrytykował były piłkarz Czerwonych Diabłów - Paul Scholes.

Paul Scholes
Obserwuj nas w
Imago / Nigel Keene Na zdjęciu: Paul Scholes
  • Manchester United przegrał 0-2 z West Hamem w 18. kolejce Premier League
  • Czerwone Diabły kontynuują serię 4. meczów bez zdobytej bramki
  • Paul Scholes krytycznie wypowiedział się o grze drużyny

Manchester United ma problem ze strzelaniem goli

Manchester United po raz kolejny rozczarował swoich fanów. Tym razem w meczu 18. kolejki Premier League nie byli w stanie sprostać wyzwaniu, jakie rzucił im West Ham. Czerwone Diabły przegrały 0-2 na wyjeździe i święta spędzą w ponurych nastrojach. Krytyka Czerwonych Diabłów trwa od kilku miesięcy, a po meczu do grona krytyków podopiecznych Erika ten Haga dołączyła legenda klubu – Paul Scholes. Były pomocnik Manchesteru postanowił skomentować brak formy napastników klubu.

Tak mają problemy. Myślę, że strzelanie bramek to dla nich duży problem – przyznał Anglik.

Cztery mecze bez strzelonego gola i tak naprawdę bez tworzenia sytuacji. W drugiej połowie nie przypominam sobie, żeby bramkarz West Hamu musiał interweniować – powiedział.

Zazwyczaj w trakcie sezonu jeden czy dwóch napastników może mieć problem ze strzelaniem bramek i mieć niższą pewność siebie, ale tam każdy z nich nie tworzy zagrożenia pod bramką rywala – dodał.

Czytaj więcej: Manchester United znów zawiódł. West Ham nie pozostawił złudzeń [WIDEO]

Komentarze