Solskjaer z kredytem zaufania. Norweg może spać spokojnie

Manchester United doznał w sobotę drugiej porażki w obecnym sezonie Premier League. Mimo rozczarowującej postawy drużyny, na razie o swoją posadę nie musi obawiać się menedżer Ole Gunnar Solskjaer.

• W sobotnim meczu 8. kolejki Premier League Manchester United przegrał 2:4 z Leicester City
• Menedżer Czerwoych Diabłów Ole Gunnar Solskjaer nie musi obawiać się o zwolnienie. Norweg może liczyć na kredyt zaufania ze strony klubowych władz

Solskjaer nie zostanie zwolniony

Czerwone Diabły w sobotnie popołudnie musiały w wyjazdowym meczu uznać wyższość Leicester City. Dla drużyny z Old Trafford była to druga porażka w tym sezonie i trzeci z rzędu ligowy mecz bez zwycięstwa. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, Manchester United przegrał cztery z siedmiu ostatnich meczów.

Z powodu słabych wyników zespołu z coraz większą krytyką w ostatnim czasie spotyka się Ole Gunnar Solskjaer. Jak informuje jednak The Athletic, norweski szkoleniowiec może jednak liczyć na kredyt zaufania ze strony zarządu klubu i w najbliższym czasie nie zostanie zwolniony.

Nie ma jednak wątpliwości, że najbliższe tygodnie będą bardzo ważne dla jego przyszłości. W najbliższych dziewięciu ligowych spotkaniach Manchester United czekają pojedynki między innymi z Liverpoolem, Manchesterem City, Chelsea, Tottenhamem Hotspur i Arsenalem.

Solskjaer rozczarowany po wizycie w Leicester

Sam Solskjaer po sobotnim meczu z Leicester również nie krył rozczarowania. – Kiedy patrzę teraz na mecz, to w jaki sposób straciliśmy cztery bramki było słabe. Sposób, w jaki graliśmy, nie zasługuje na to, abyśmy kontynuowali niepokonaną passę na wyjeździe – mówił Solskjaer.

 – Ostatnio nie byliśmy w najlepszej formie, straciliśmy zbyt wiele punktów i to jest coś, na co musimy spojrzeć. Być może będziemy musieli coś zmienić. O tym meczu wszystko mówi, że naszym najlepszym zawodnikiem był David de Gea, ale i tak straciliśmy cztery bramki – dodał norweski szkoleniowiec.

W najbliższą środę piłkarzy Manchesteru United czeka kolejne spotkanie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Przed własną publicznością zmierzą się z Atalantą Bergamo.