Fabiański o przyszłości, powiedział na czym się skupia
Łukasz Fabiański wraz ze swoim West Hamem przegrał wczoraj z Arsenalem w derbach Londynu. Kanonierzy strzelili Młotom aż pięć goli, co uznać trzeba za bardzo sporą liczbę, bowiem aż cztery z tych trafień wpadło po sobie i w bardzo krótkim czasie. Nie może więc dziwić przybicie i frustracja w zespole West Hamu.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Po meczu jednak przed kamerami Viaplay stanął Łukasz Fabiański. Polski bramkarz w meczu z Arsenalem nie miał zbyt wiele do powiedzenia, ale w końcówce pierwszej połowy sprokurował rzut karny po faulu na Gabrielu. Polski bramkarz właściwie znokautował gracza rywala. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Do sytuacji odniósł się w rozmowie z Viaplay. – Faul był i nie ma co więcej na ten temat dodawać. Byłem skupiony tylko na piłce, chciałem piąstkować, a skończyło się inaczej – powiedział były reprezentant Polski.
– Podchodzę do przyszłości bardzo spokojnie. Przede wszystkim najważniejsze jest to, żeby być cały czas zdrowym. Cały czas mam ogromną frajdę z gry w piłkę. Skupiam się na codziennej pracy, chcę być gotowy na wszystkie możliwości. Swojego podejścia nie zmieniam, zobaczymy co pokaże czas – dodał Fabiański.
Umowa Łukasza Fabiańskiego z West Hamem wygasa wraz z końcem czerwca 2025 roku. 39-latek w tym sezonie rozegrał osiem spotkań.
Czytaj więcej: Liverpool walczy z wielką krytyką. Chodzi o Salaha
Komentarze