Kolejne kontuzje w Tottenhamie. Ból głowy Nuno Santo przed hitem z Chelsea

Steven Bergwijn
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Steven Bergwijn

W najbliższą niedzielę drużynę Tottenhamu Hotspur czeka trudne derbowe spotkanie z Chelsea. Wszystko wskazuje na to, że Koguty przystąpią do tego spotkania poważnie osłabione, ponieważ kolejnych dwóch zawodników nabawiło się kontuzji. Czwartkowy mecz Ligi Konferencji Europy z urazami zakończyli Lucas Moura i Steven Bergwijn.

  • Tottenham Hotspur w czwartkowym spotkaniu Ligi Konferencji Europy zremisował 2:2 na wyjeździe ze Stade Rennes
  • Kontuzji w tym meczu nabawiło się dwóch ofensywnych zawodników drużyny Nuno Santo – Lucas Moura i Steven Bergwijn
  • Pod znakiem zapytania stoi ich występ, a także Sona, w niedzielnym meczu Premier League z Chelsea

Bergwijn i Lucas dołączyli do Sona

Tottenham w czwartkowy wieczór zainaugurował rywalizację w nowych europejskich rozgrywkach – Lidze Konferencji Europy. Drużyna Nuno Santo w wyjazdowym meczu zremisował 2:2 z francuskim Stade Rennes. Koguty nie tylko nie zdołali odnieść zwycięstwa, ale stracili również dwóch piłkarzy. Z powodu urazów boisko przedwcześnie musieli opuścić Steven Bergwijn i Lucas Moura, którzy rozpoczęli ten mecz w podstawowym składzie.

Bergwijn z boiska zszedł po zaledwie dwóch kwadransach, po tym jak we znaki dała mu się kontuzja kostki, która wyeliminowała go już z gry w ostatnim ligowym meczu z Crystal Palace. Tuż po przerwie murawę utykając opuścił również Lucas Moura. Kontuzje obu zawodników to bardzo zła wiadomość dla menedżera Nuno Santo, bowiem wszystko wskazuje na to, że przed niedzielnym meczem z Chelsea będzie miał mocno ograniczone pole manewru w ofensywie. Z problemami zdrowotnymi cały czas zmaga się także Heung-Min Son i występ całej trójki przeciwko The Blues stoi pod znakiem zapytania.

Niedzielny mecz Tottenham – Chelsea rozpocznie się o godzinie 17:30. Koguty przystąpi do niego z dziewięcioma punktami na koncie. Chelsea do tej pory zapisała na swoje konto jeden punkt więcej.

Zobacz także: LKE: Falstart Tottenhamu. Puchacz nie pomógł Unionowi

Komentarze