Guardiola nie wie co dalej z Walkerem

Kyle Walker
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Kyle Walker

Manchester City jest obecnie w kulminacyjnym momencie sezonu, walcząc o mistrzostwo Anglii oraz o awans do finału Ligi Mistrzów. Bardzo prawdopodobne, że na finiszu obu rozgrywek, Pep Guardiola nie będzie mógł już skorzystać z usług Kyle Walkera.

  • Kyle Walker opuścił już w tym sezonie 23 mecze Manchester City
  • Od połowy kwietnia angielski prawy obrońca leczy kontuzje kostki
  • Nikt na Etihad Stadium nikt nie wie, czy 31-latek jeszcze w tym sezonie pojawi się na boisku

Częste pauzy Walkera

Prawy obrońca Manchester City, gdy tylko był zdrowy, zawsze był do dyspozycji Pepa Guardioli. Sęk w tym, że w sezonie 2021/2022 urazy bardzo często dopadały 31-letniego defensora. W związku z tym, Kyle Walker we wszystkich rozgrywkach opuścił aż 23 z 53 meczów, które Obywatele rozegrali w obecnej kampanii. 65-krotny reprezentant Anglii w rewanżowym meczu 1/4 finału z Atletico Madryt doznał kontuzji kostki i od tego czasu nie pojawił się na boisku. Koło nosa przeszedł mu zatem półfinał FA Cup z Liverpool FC, pierwsze starcie w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt oraz ligowe starcia z Brighton&Hove Albion i Watford FC.

Wiadomo także, że Walker na pewno nie zagra w spotkaniu 35. kolejki ligi angielskiej z Leeds United oraz w rewanżowej potyczce z Królewskimi w 1/2 finału. Pytany o to, czy były gracz Tottenhamu będzie jeszcze w tym sezonie do dyspozycji Guardioli, hiszpański menedżer bezradnie rozkłada ręce.

– Nie wiem czy jeszcze zagra w tym sezonie – przyznał szczerze menedżer The Citizens. – Jest kontuzjowany, niestety dla nas wszystkich, a zwłaszcza dla niego. Nie zwracam jednak na to uwagi. Musi pracować, aby jak najszybciej wrócić do gry. Ja jednak teraz się skupiam się na graczach, których mam do dyspozycji.

Kibiców MC zmroził również uraz Johna Stonesa, który zmuszony był przedwcześnie opuścić boisko w rywalizacji z Realem. Guardiola jednak uspokoił wszystkich, przyznając, że Stones na pewno nie zagra z Leeds, ale będzie już do jego dyspozycji w rewanżowej potyczce z Królewskimi.

Przeczytaj również: Liga Mistrzów największym marzeniem Kyle’a Walkera

Komentarze